Gożdzikowa - wiejski ogród
10:56, 08 lip 2017
Dziękuję nieśmiało Basiu, że mnie na tej liście chętnych umieściłaś
Właśnie doczytałam, że te moje lilie to nie azjatyckie tylko orientalne (jakby to miało dla mnie jakąś różnicę
Co do liści pomidorów to ja zrywam i pakuję do beczki z wodą do podlewania. Jak mam ich za dużo to ściółkuję ziemię przy pomidorach. Oczywiście takimi mocno zielonymi bez śladu obcowania robali czy grzybów.
Ostatnio miałam bardzo za dużo i zrobiłam gnojówkę i podlewałam brugmansję (bielunia) ale liście zaczęły mu żółknąć co odebrałam jako nawóz o za słabych mocach.
A i słowo o powojniku. Mam go

przekrój odciętej gałązki