Dobre - warzywniakiem pochwalę się na wiosnę, zamierzam zrobić taki, który powali na kolana i mnie i właścicieli i Was oczywiście. Ale teraz to tylko mogę koperek na natkę wysiać (nie wiem czy zdąży wyrosnąć) i sałatę i rzodkiewkę wysiać, na pomidorki za późno. Jesień to nie pora na obsadzanie/obsiewanie/pikowanie warzyw
Dzisiaj specjalnie robiłam fotki jakby przez "dziurkę od klucza" czyli przez prześwity, zobaczymy jak wyszły... ale wieczorkiem, bo muszę lecieć na pocztę Pierwsza część wygląda zaskakująco bujnie i znakomicie Trawy zachwycające, aż nie wierzę, że tak może być Ogród bajka
Właściciel ostatnio mi opowiadał, jak jego znajomi zwrócił mu uwagę, ze ma taki wspaniały ogród a tak mało w nim przebywa. Obiecał to zmienić
Wczoraj nic nie zrobiłam, ale mam zapasy fotek, tylko muszem dawkować racjonalnie, nie chcem, ale muszem, żeby na dłużej starczyło i żeby była ciągłość
A że tak podpytam, masz jakiś patent na utrzymanie malin w samotnym pasku? U mnie malinowy placyk po 2 latach opanował wszystko wokół a młode pędy malin wyrastają w promieniu 2 metrów wokół niego. Na razie wycinam je na bieżąco, ale myślę czy może nie wkopać dookoła jakiegoś obrzeża żeby ograniczyć te zapędy.
A Witek przecież fachowiec dziekuję. Już jeden wariant zrobiłam ze spirytusem ale jutro kupujemny na wariant cukrowy
jeszcze jeźynówka, wiśniówka i coś jeszcze polecasz Danusiu?
Danusiu no pewnie to będzie przecież normalny ogród... i my mamy w to uwierzyć .
Wystarczy spojrzeć na warzywnik, fragment z tarasem, który pokazałaś(swoją drogą ukośne ułożenie desek to genialny pomysł). Drzewa i krzewy wymieszane z krzewami owocowymi... przecież to jest chyba największy problem jak połączyć te bardziej użytkowe elementy z ogrodem ozdobnym, a z tego co do tej pory pokazałaś tak będzie na pewno i nie jedna osoba będzie się tym inspirować.
Jeżeli dobrze widze to już widać powoli połączenie(przejście) dwóch części ogrodu, te cisy świetnie będą nawiązywać, bo jak pisałaś dalej będzie ich nie wiele.