Kochani, dwa tygodnie temu mialam problem z trawnikiem, nie byl saczyscie zielony tylko taki wyplowialy po koszeniu biale pasy i co najwazńiejsze przestal prawie wogole rosnac zwasze 4-5 koszy a teraz nawet na jeden pelny kosz sie nieuzbieralo w zasadzie ńie wymagal koszenia bo przestal rosna . Doszlam do wniosku ze za malo wody i nawozu zwiekszylam podlewanie i dalam nawoz yara mila complex i teraz ńowy problem . Wyglad sie poprawil jest bardziej zielony rosnie ale pojawily sie brazowe grzyby kapeluszowe i co dziwne duuuzo drobnej koniczynki kwitnacej na zolto czego przez poprzednie dwa sezony nigdy nie bylo byly inne chwasty ale nie koniczyna.
Podpowiedzcie czy koniczyna lubi wilgoc i dlatego teraz sie wysypala czy to zbieg okolicznosci .
Wyglada na to ze woda i nawoz pomogl trawie ale wydobyl wszelkie zło przy okazji.
Ktory srodek najlepiej wezmie koniczyne i co zrobic aby sie ustrzec naglego zalania koniczyna w pryszlosci .
Bo grzyby to chyba wiem , ze nie rozlozona materia i teraz dostaly wody to rosna jak grzyby po deszczu bede i h pryskac amistarem bo rizolex wycofano.