Moniko
dzięki w poniedziałek do lekarza, no i prywatnie masaże zamawiam, coby funkcjonować,ogród zaniedbany, a ja nie mogę nic robić za bardzo.
Basilikum
dzięki, nastraszyłam się i nacierpiałam, na 2 dni odjęło mi nogi, masakra
z dalii tylko ciemne mam
jakoś bez problemu się je przechowuje i co rok mi kwitną, już niebawem, tylko zachwaszczone tam siewkami tych ponad 100-letnich drzew
i przesadzana róża Snow White na 2 pędach kwitnie, ale puszcza już nowe
rojniki w donicy podziwiam, za wytrzymałość
Witam ponownie. Nawóź zmieniony z Jary na Polifiskę 8.Podsypałem 10kg na 400m i po tygodniu połowę tej dawki.Jest ok.robi się dywanik , a i koszę nie na 1cm tylko na 4cm...Faktycznie jest lepiej.Tylko co z tymi grzybami.Codzienne ich usuwanie nie należy do przyjemności... a ile bym ich nie wyrwał to mam wrażenie, że rośnie jeszcze więcej... Macie jakiś sprawdzony oprysk?
Kilka fotek
Dzięki za rady.Tylko doradźcie coś na te grzybki no i może jakiś jeszcze lepszy nawóz...
Pozdrawiam
Zrobiłam zdjęcie szczepienia z dwóch stron. To pierwsze wygląda ok:
Z drugiej strony zauważyłam, że jest coś dziwnego. Nie wiem czy dobrze to widać na zdjęciach. Sama nie wiem co to, ale wygląda albo jakby coś się łuszczyło albo jakby pokrywało (było jakby przyklejone?) Może to jakiś grzyb?
Wklejam zdjęcie normalne i z zaznaczonym przeze mnie dziwnym (dla mnie przynajmniej) obszarem.
Dziękujemy Aniu za mile spędzony czas. Jesteś taką fajną i ciepłą babeczką, że można by z Tobą przegadać cały dzień, ale inne obowiązki niestety wzywają.
Obejrzeliśmy naszą starą działeczkę i szok jak to wszystko urosło przez te 9 lat. Nowi właściciele niewiele tam zmienili i z tego co zauważyłam to działka raczej służy im do odpoczynku, a nie do pracy
Jak wrócilismy do domku to jeszcze przed wieczorkiem dało nam się zmontować pergolę na ten nasz rozgrzebany kącik.
Dzisiaj od rana pada, momentami nawet leje dość mocno, ale cieszę się bo ogród nareszcie dostał solidną dawkę wody. Podlewanie ogrodu to tylko utrzymywanie go przy życiu
Zauroczona Twoją stipą pozwoliłam sobie zacytować fotki. Jakoś wcześniej nie zauważyłam ich tutaj
Chciałabym tutaj podziękować Toszce (Iwonce) za przepiękne ciemierniki. Będę dbała Iwonko o te Twoje dzieciaczki z najwiekszą troską. Narazie szukam im dobrej miejscówki i powoli coś mi się w głowie klaruje
Buziaki