O kolejnych przesłonach myślałam w tym miejscu. Tylko już nie szmaragdy... może coś niższego, zimozielonego, co da tło dla roślin i troszkę zasłoni przed oczami (wspominałam, że przed moim domem biegnie ścieżka rowerowa?). No i tu też duże drzewo (też klon)i może schody na plac zabaw.
Duży zielony prostokąt to też planowana rabata. Ale tutaj może bardziej pasowało by coś na pniu, np. śliwa wiśniowa albo coś podobnego?
Jak to możliwe, że dwoje Ogrodników - pasjonatów w ciągu zaledwie kilku lat pole zamienili w raj na ziemi? Do dziś tego nie pojmuję, ale to najprawdziwsza rzeczywistość . Kochani chylę przed Wami czoła
Polinka jak mi miło że zajrzałaś - ja też do Ciebie często zaglądam cichaczem ale teraz czas tylko jest na ogród wszak to najpiękniejsze dni - teraz nie ma dumać - odstawiamy przemyślenia na deszczowe i zimne dni -
teraz wąchamy,wąchamy, wąchamy i napawamy się jeszcze nie spaloną zielenią i nie zjedzonymi całkiem roślinami
też tak macie?
najbardziej czeka się na nowe rośliny bo stare to takie oczywiste że muszą się zameldować
Krzysiek melduje się już kolejny rok
firletka też się zameldowała po rocznej przerwie i wyrosła w kostce brukowej i daje radę będzie królową obiektywu jak zakwitnie
a obok też samosiejka i niewątpliwie królowa mojego zielnika tez sama się wysiała
Myślałam, myślałam i wymyśliłam coś takiego (przepraszam ale nie potrafię rysować)
Wiec tak: miejsce na przeciwko altanki. Niestety Pan Mąż nie dał się namówić na bramkę tylko koniecznie chce mieć drugą bramę wjazdową. Ni jak go nie przekonam. Za to ma być tak wąska jak tylko się da. I tu pomyślałam o żywopłocie ze szmaragdów( na całej długości żeby tej drogi nie było widać. Nawet mi się to podoba, tylko:
1. nie wiem jak z częścią za domem, czy pociągnąć żywopłot na całą długość aż do wiaty, żeby z okien domu nie było widać tego wjazdu?
2. Skarpa za domem kończyła by się albo na albo tuż przed żywopłotem... wrrr
Tam gdzie szary prostokąt na tujach miałaby być przerwa (może jakaś pergola) i przejście z drogi na ogród.
W puste miejsca między świerkami wsadziłabym tuje i potem cięła na równo (można tak?)
w tym miejsce widziałabym brzozy. Narysowałam je na razie równo, tak dla orientacji. no i znowu problem bo troszkę się obawiam czy korzenie nie naruszyłyby drenów z oczyszczalni?
Większe drzewo przy altance - np. klon.
Cienkimi czarnymi kreskami próbowałam uchwycić linię rabaty zgodnie z projektem Asi. A grube czarne to murek oporowy.
Witam, mam (chyba) mały problem z nowym trawnikiem. Trawę zasiałem 3 tygodnie temu, wcześniej nawieziona została ziemia skrywkowa z pola + ziemia torfowa. Wszystko zostało wymieszane, zglebogryzowane i potraktowane broną aktywną. Później zasialiśmy 15 kg trawy Barenbrug uniwersal (ok 600m2) i codzienne wieczorne podlewanie. Trawa wzeszła książkowo ale tylko na zachodniej części trawnika. Południowa część - najdłużej nasłoneczniona w ciągu dnia - wygląda bardziej "ubogo". Po wschodniej stronie są placki bujnej już trawy, ale i miejsca, w których trawa dopiero wschodzi. Najbardziej martwi mnie jednak pole przed tarasem, gdzie na ziemi widoczne są ziarna trawy, i nic nie wschodzi - wiem, że znaczna część ziaren jest pod ziemią. Trawnik wysiany siewnikiem, na krzyż, gdzie przejść w jednym miejscu było kilka. Czy nasz trawnik jeszcze się rozwija i trzeba dać mu czasu, czy już zacząć dosiewkę w miejscach najgorszych. No i na koniec co z chwaściorami? Niestety nie było "randapowania"
Przed tarasem
Strona zachodnia
Chwasty
Sylwuś my też dziękujemy - za gościnę, za roślinki i za wszystko . Ogród zmienia się w oczach dosłownie. Ostatnio kwitły jeszcze tulipany, a dziś już maki, łubiny i ostróżki . Łąka zachwyca swoją naturalności i wdziękiem . Jak ja Was podziwiam za ten ogrom pracy to nawet nie wiesz. Że o efekcie już nie wspomnę
Piwonia cudna. Mam 3, ale co roku wypuszczają mini kępkę liści i tyle, coś nie mam do nich ręki. Dereń śliczne ma te kwiatuchy.
Ale moje serce skradło pole paproci ☺
Masz rację fotek mało - czasu nie ma na fotki trzeba sadzić jak się zachciało warzywniaka
obiektyw tez nie ten a i kiepskie fotki mi wychodzą - jestem strasznie ostra ostatnio dla siebie co do fotek trudno
ale kilka mam
azalie już powoli kończą
azalia atlantycka - pachnie
Dzidka nadal chcesz ? bo jest w szkółce
bodziszków nigdy dość jak się okazało za mało namnożyłam
szarości przypadły mi do gustu i zbieram czyścce
przywrotnik z liliowcem dobre towarzystwo