Marzenko, będzie ciężko z dieta bo tam pyszne rzeczy mają

Ja sniadania nie jem w sobotę
Sebek, nie jestem w temacie, nie daje rady w czytaniu

, ale zerknę
Aniu, tez się cieszę, ze wreszcie Cię poznam, bo tyle o Tobie słyszałam a jakoś okazji nie bylo. Po cichu tylko poczytuję Twój blog.
Gunia, jak mogłabym o Tobie zapomnieć. Pozycja nr 9

GUNIA