Aniu! Witaj! Bardzo mi miło
Na zdjeciach pokazane jest tylko to, co względnie wygląda ...
Pokażę Wam jeszcze później wysypisko, którego się sukcesywnie pozbywamy
ale to dopiero jak się będę mogła pochwalić widocznym efektem prac

Haniu! Mimo, że dziś opchałam się pączkami z polskiego sklepu,
to i tak pochłonęłabym te Twoje rogaliki! Taki jestem łasuch

Starsza córa już lepiej, poszła dziś do szkoły.
Młodsza dalej niedomaga. Ja się bronię ale coś tam mnie
bierze. Takie uroki przedwiośnia ... Tylko człowiek szalik poluzuje
już mu się jakiś wirus do gardła rzuca ...

Miłego dnia wszystkim!!!

hanka_andrus napisał(a)

Hejka! Jak zdrowie?Może coś na poprawę nastroju?

Hmm, hmmm... puk puk - a czy ja mogłabym jedną jeśli Asi jeszcze cuś zostało...? wyglądają tak smakowicie... mniam

A ja wrzucę coś o buksikach przy ścianie domu - dla mnie cudne

obwódka z bukszpanu

Pozdrawiam tłustoczwartkowo

Agnieszko, te bukszpany ze zdjecia są przy ścianie pomieszczenia gospodarczego i mam wrażenie, że są zablisko ... Nie jest to sprawa estetyki, tylko martwię się, że one tam nie mają przewiewu. Ściana tego budynku często jest mokra, deszcz chyba tam często zacina. Bukszpany wyglądają w porządku ale boje sie czy na dłuższą metę nie zaczną tam gnić albo łapać grzybicy ... Przesadzę je jednak tylko i wyłącznie jak dostanę zielone światło Pani Minister od Bukszpanów

Aniu, częstuj się. Wirtualne nie tuczy

Blokersi.. nie dawać się chorobie
I kolejne chrzciny się szykują......... ..

Ja tez przyszłam się przywitać do blokersów.

I jak mogę to wpraszam się na chrzciny. Nawet mogę spróbować przemycić jakiegoś szampana.

Na chrzestnego to od nas na pewno wybierzesz któregoś z chłopaków, paru ich tam będzie. Przydadzą się do kopania bo coś czuję, że Danusia zrobi Ci tam ogrodowych najeźdźców.
A chrzestną to przecież musi być Szefowa!

Dobrze, że mamy wstępnie dwa noclegi w Bristolu więc szykuj latarki i ostre szpadle.

A jakbyś chciała coś z Polski to daj znać, jedziemy zawsze w tamta stronę z pustymi walizkami wiec możemy duuuuużo zapakować.

I nic się nie bój, że nie wiesz co to byliny. Parę wieczorków na ogrodowisku i już będzie znała nawet poszczególne odmiany.

Chorobie się nie dawać (łatwo powiedzieć ale trudniej wykonać). Sama coś na ten temat wiem.

O rety - no to niezłe garden party się szykuje - będzie na pewno zacnie

Zazdroszczę!

Witam Cie Joasiu i serdecznie pozdrawiam
Widze ze Danusia juz sie Toba zainteresowala ogrod bedzie na medal
Powodzenia

Witam się Joasiu
Ogród na Wyspach marzenie.
Masz duże pole do popisu i ogrodowi najeźdźcy się szykują, ale będzie się działo, będę zaglądać.
Dużo, dużo zdrówka życzę, u nas też jakaś epidemia.
Pozdrawiam i tulipanki zostawiam