Dzisiaj pięknie i słonecznie, wybrałam się pozwiedzać lokalne szkółki i jestem zawiedziona jak mały wybór jest piwoni, nie dostałam nigdzie trawy Vertigo i w sumie nic ciekawego nie było. Wracałam już do domu, wstapilam jeszcze do jednej i udało mi się kupić takiego klona za pare zlotych i taka piękna piwonie
ja niechcacy 2 lata temu rozgrzebalam gniazdo zaskronca pod rododendronem, nie wiedzialam co to jest najpierw...
a potem kot w zebach chcial mi wniesc do domu...
a potem gdzies sobie poszedł
Elewacja juz polozona-na zdjęciu mega jasno wygląda bo miejsce bardzo słoneczne -płd elewacja i nic nie rzuca cienia.podjazd na najbliższe lata taki jaki jest-trawa sportowa mega odporna wysiana zobaczymy jak się sprawdzi,jeśli nie to jakieś inne zadarniajace tam wprowadzę. Wiem,ze perukowiec nie przy samej ścianie, myślałam tak o 1.5 m. Warunki tam powinien miec idealne-mega sucho,słońce, ewentualnie troszke dolomitem zaprawic ziemie, a.lawenda tez tak lubi wiec powinni sie dogadac Jeśli chodzi o śnieg, to rzeczywiscie nie uwzględniłam go w planie ale jak przypominam sobie obie spędzone tu zimy to na te stronę za bardzo nie ma jak spadać . Spróbuję narysować rzut tego "przedgarazu" i tego co planuje -jak mi sie uda oddac zamysl -wkleję .
Coś tam naskrobalam-mam nadzieje,ze coś widać. ..
Edi-warzywniak w tym roku będzie chyba tylko zielnikiem w niedużych skrzynkach-widać na którymś zdjeciu-jeszcze puste-czekają na transport ziemi (duży samochód nawalił i musze się workowaną poratowac)
Jak wspominałam, zastanawiam się, czy nie powinnam jednak zaprosić do ogrodu dwóch drzew. Wcześniej nie odczuwałam takiej potrzeby, bo istniejący u nas i na sąsiednich działkach drzewostan wydawał mi się wystarczający. Po wiosennym ataku lex Szyszko sytuacja nieco się jednak zmieniła.
To jest mój widok z tarasu.
Ta dziura między mirabelką a garażem aż się prosi o jakąś wyższą formę. Przy płocie rośnie żywopłot z aureospicaty, który będzie strzyżony na ok. 3 metry, ale wydaje mi się, że to nie wystarczy.
Chętnie widziałabym tym miejscu coś kolumnowego, może buczek Obelisk Rohan? Albo z niższych może spróbować wiśnię Amanogawę?
Byłoby mniej więcej tak:
Nie miałabym wątpliwości, gdyby nie inne ujęcie:
No nie wiem, czy ta sosna tak blisko nie przeszkadza i czy te mirabelki z przodu na pewno będą dobrze wyglądać.
Tak, jak zaznaczyłam trzeba by powtórzyć drzewo dalej wzdłuż płotu, żeby mi pasowało do całej koncepcji rabaty.
Biję się z myślami kolejny tydzień. Jeżdżę po mieście i każdą wąską formę oglądam i wciąż nie mam pewności.
Bardzo potrzebne wszelkie sugestie w tej kwestii. Help!
Zacznij od tego: Powyłamuj wszystkie świeczki krótko,pozwól aby się zagęściły poduchy, to proces długotrwały,
to że jest tak powyginany to daje całe piękno, masz prawie gotowca,
skracaj gałązki tylko te które ci przeszkadzają,
po kilku latach sama się zorientujesz co jest do wycięcia, to robisz na koniec,
nie usuwaj igieł to twoje zabezpieczenie przed ewentualnymi stratami przypadkowej straty poduchy podczas dalszego wyginania, usuwasz tylko igły które zżółkły, z zielonych potrafią wyrosnąć nowe pędy, jeśli takowe się pojawią i uznasz że ich nie potrzebujesz wtedy wycinasz krótko.
sprawdź u mnie na stronie 4 na samym początku jak wygląda moja sosna którą wyciąłem o połowę , to jest z przed 6/7 lat na ostatnich stronach znajdziesz jak wygląda dziś,
wiele osób się zniechęca długim okresem dochodzenia do dobrych efektów, obrywanie pędów powoduje spowalnianie wzrostu i skarłowacenie danej rośliny,
sprawdź jakie są długie w tym roku długie odrosty, jakie będą w przyszłym roku, a jakie w następnych latach, po kilku latach będą miały po 1 / 2 cm.
jest to piękne zajęcie dla ludzi bardzo cierpliwych,
zawsze warto próbować tym bardzie po latach widok cieszy.
nie odpowiadałem wcześniej, brak czasu.
To miejsce prosi się o kilka godzin pielęgnacji - w przyszłym tygodniu zrobię tu porządek - trzmieliny i bukszpany do przycięcia i do tego te czerwone tulipany, a miały być Elegant Lady