Specjalnie dla Radzia a'propos tajemnicy okrywania doniczka z dziurami:
I dla mnie, ze waeto wymyslec okrycie na tulipany:
Te nocowaly pod kocykiem sreberkiem-zlotkiem:
Stoja jak zolnierze
I dobrze bo licze, ze jutro rozkwitna
Dokładnie taki sam zestaw kupiłam i też niebieskie mi wzeszły, ale mi to nie przeszkadza
Za to tulipany z tej paczki są cudowne. Dużo osób u mnie na wątku się nimi zachwyca.
Widoki na wodę u Ciebie cudne. Moje marzenie mieć takie na jezioro, a jeszcze lepiej na morze
To mnie dobiło-nie wiem jakie przesłanie miała starsza Krasnalka.
Jest godz 23.30 dziś podchodzi do mnie starsza Krasnalka i mówi w pół śnie mamuś prosiłaś mnie o największy kamień,ja na to jaki kamień?no dzwoniłaś do mnie bym przyniosła największy kamień i w dłoni śpiąca trzyma kamień!!!!!!!!!!!!!!!!
nie wierzycie wiem ale to się dzieje na prawdę ,oto KAMIEŃ
ja jestem w szoku skąd w domu taki kamień
Danusia napisała:
Iwonko w zeszłym roku miałam posadzone w dwóch skrzynia po dwa rzędy (skrzynie mam 1,25 x 2,50 m). Przed ogórkami rósł szpinak nowozelandzki.
Ogórki co 15 cm, a miedzy rzędami ok. 65 cm. Rzutowo był w tych skrzyniach posiany tez koper.
W tym roku planuje jedną tylko w jednej skrzyni, czyli będzie 2 x 15= 30 sadzonek
Nie było problemu , żeby zbierać ogórki ze środkowego rzędu, ogórki były mocowane do sznurów luźno trytytkami ( niektórzy wiążą pociętymi rajstopami)
Wczesniej wysiewałam rozsadę do doniczek. Teraz planuję ok. 1 maja ( może troche wcześniej, bo mam stare nasionka i nie wiem, czy wzejdą) wysiać nasionka na mokry zwinięty ręcznik papierowy włożony do jakiegoś pojemnika, przykryć folią (szybko kiełkują nasionka); po wykiełkowaniu do doniczek.
Koło 15 maja sadzonki do gruntu, w doły pod sadzonki daję obornik, który przysypuję ziemię. Posadzona rozsadę przykrywam włókniną, która opiera się na stelażach
Co do odmian, to miałam Octopusa, Kraka i Juliana. Jakiś zasadniczych różnic pomiędzy nimi nie zauważyłam. Śremskiego nie miałam.
Ps. Jak pierwszy raz mieliśmy ogórki na sznurkach, to przywiązywaliśmy te sznurki do ogórków i to był błąd, bo wiatr wyrywał te ogórki. Teraz na dole stelażu mamy rurkę, do której wiążemy sznurki.