I przymiarka Kyoto do Carex chyba evergreen oraz Finkowej szałwi. gdy przekiwtna jednoroczne upchne Kyoto

5 i 6 nie uwiecznione...
7 Kancikowanie



i po

1 i 4


2. Mini rewolucja sesleriowa - były seslerie, są seslerie


3. Nie mam misz masz w kulach. Trawnikowi nic sie nei dzieje, był świeżo po koszeniu i jeszcze sie nie uczesał

Sprawozdanie z dzisijszych prac:
1. wykopałam część seslerii jesiennych spod grabów, bo wiosna za gesto posadziłam mikrusy - już sie rozrosły i właziły na bukszpany
2.klapnięte selerie jesienne z rózanki przesadziłam na nowo tworzoną białą rózankę
3. wykopłam jezówki z kul bukspznaowych ( miałam misz masz gatunkowy i za wysokie ) i posadziłam w róże
4, posadziąłam krokusy pod grabami w miejsce po seslerii....
5 posadziłam rozplenice z donic na tasie na rabatę - na białą różankę
6 w donice wsadziłam chryzantemy. Szukałam białych albo bladoróżowych, nigdzie nie było, nabyłam bordowo -pomarańczowe....
7 M zrobił kanciki i skosił trawnik
8 było wielkie podlewanie Wojsławickich zakupów

Wydaje sie , ze niewiele dzisiaj zrobiłam a umordowalam sie jakbym przekopała hektar pola....

Ren a Ty krokusy już posadziłaś?

Magda po takim wpisei aż rwę się do wklejania fot !

AniMa z czasem sąsiedzi przywykną

Vanili królują!

Rozumie, ze synchronizacja udana

Mam posadzona Jude z Artemis do tego selserie i elaty. Będzie w przyszlym roku limonkowo żóło

Zaznaczam wątek ale na razie nie obiecuje

Kurczę myślałam że wiosna się spotkamy! 15 mam imorezę jak mam jechac na drugi dzień samochodem?

Obiecałaś!
Przesadziłam młodą seslerie a stara poszła na tyły !

Czekam i ja na fotorelacje ze zmian!

Mam nadzieje że tylko brak czasu cię dopadł a nie nic poważnego

Karolina walcz bose stopy w gumowce i w Ogród !

Jesli keidyś sie pozbędę opuchlaków znów sobie kupię żurawki!

Gośka gdzie jesteś?

To nie to obchodzi, ze nie chcemy pomagac. Chyba niektorzy nie zdają sobie sprawy, że jak niektorzy obserwują 30 innych ogrodów to najzwyczajniej w świecie nie maja czasu szukac innych wątkow do czytania. O ile sie nie myle jest kilka tysiecy wątkow, jak w tym odnaleźć potrzebujacych? Jak ja mam jakies pytania to śledzę watek konkretnej osoby, ktora jest specjalistą od danej rosliny i pytam. Nie oczekuje, ze ktos do mnie przyjdzie i odpowie na moje pytanie, mimo ze mam spory ruch w watku.

I przyznam sie ze jak pojawia sie ktos nowy i pisze pomóżcie to nie mam ochoty pomagac.... Bo taka osoba zwykle nie wie czego chce i sie miota. Pamietam jak Eee tam była długo bez watku, była abrdzo aktywna, czytała, pytala a potem pochwaliła sie z pieknym ogrodem.

Dlatego zachęcam nowe osoby do obserwowania , przegladania wątkow, określenia swojego stylu i oczekiwań a potem planowania zimą.

A co do pochwał, tak jest tego za duzo na forum. Proponowałam aby był przyiśk "like" i aby wpisy koncentrować sie na konkretach a nie pozdrowieniach.

Kopiując Ciebie sadzę dzisiaj moje krokusy. Przy okazji wykopuje nadmiarowe stipy spod grabów....

Deszcz? Jaki deszcz?

Apetyt na Włochy to ja mam zawsze, a,e steskńilam sie też za Twoim ogrodem

Duzo jeszcze roslin u Ciebie kwitnie