Też bym sobie poodwiedzał - ale na razie będę się musiał pocieszyć co najwyżej lodowiskiem i wyprzedażami - tylko niskie som na razie... Więc posiedzę więcej z Wami Albo z Lalką Prusa....ale wolę bardziej te trzy pierwsze rzeczy
Sebek, podziwiam firletkę. Piękna jest! Kiedy już uporam się z moim bałaganem i przyjdzie czas na sadzenie, będę chciała sobie o niej przypomnieć, więc bądź czujny!