Milka napisał(a)

[b]

Mam jeden jedyny taki rodek, ma 3 miejsce, korzenie sprawdzone, wygląda tragicznie, wszystko wkoło zdrowe, wywalić go czy ratować???
Dostał i nawóz i oprysk, jak było sucho, teraz nie mam jak powtórzyć.

nazwy nie pamiętam, kartki odpadły, ale na czerwono kwitł

Irenko moim zdaniem on pewnie rośnie w cieniu bo widac ze pędy wyciągnięte i niedożywiony. Te wygryzione liscie to pewnie wiesz ze opuchlaki , one w cieniu tez bardziej atakuja. No i koniecznie opryskaj dolistnie a potem daj nawóz a najlepiej przesadz w lepsze miejsce zachowując wszystkie zasady i wtedy nawozu przez rok nie dawaj.Tego suchego badyla na drugim zdjeciu obetnij.Na pierwszym tez takie badyle widzę.

Coraz bardziej wiosennie u mnie...

Na kiermaszu wielkanocnym takie cudne podusie kupilam od moich dzieci z osrodka

Święta, święta i po świętach
Zapachy wywietrzały, smaki spowszedniały, ale pozostał solidny przyrost tłuszczu w miejscach niechcianych, w sam raz na zimnicę za oknem
.
Ogród oglądam głównie przez szybkę, bo wschodni wiatr chce mi urwać głowę
Wyskoczyłam na chwilę po świeże fotki.
Na termometrze zaledwie 4 stopnie

Moja droga dzisiejsza do domu
A było to ponad 3 godziny temu, teraz jeszcze bardziej biało, ciągle pada i to takie duże płaty...


A to już moje widoki z okna, tył i przód

Kawa napisał(a)

jutro ma być załamanie pogody
zaczynam sie bać

Ależ piękne te kropelki
Załamanie pogody jutro? Czyli jeszcze gorzej niż jest?

A co sie robi? bystre wasze oczy pewnie wypatrzą: )

Najbardziej zaawansowane moje róże. Młode : Barkarole i Grace (na chwaściory nie zwracamy uwagi...)





wiąz ładnie kwitnie w tym roku, barwinek z kwiatuszkami przed furtką

Agnieszko (Abiko) - Dzięki za instruktaż . Myślę, że w najbliższym czasie zabiorę się za domek dla owadów. Pomysł z rojnikowym daszkiem świetny

Jolka (lojalna_ ) - Dzięki Jolu . Wiosna to jednak najpiękniejsza pora roku

Paulina (paulina_ns) - Wszystko budzi się do życia a tu pogoda płata takie figle . Zimnica, a do tego śnieg i śnieg z deszczem naprzemiennie. Oby tylko przymrozków nie było
Paulinko nie dzwoniłam, bo przed świętami miałam urwanie głowy w pracy a i przygotowania świąteczne trzeba było jakieś zrobić. Do tego okazało się, że międzyczasie szwagier zrobił siostrze 2 budki - czasem babski foch jest bardzo skuteczny . Ale może jeszcze zadzwonię dla siebie... . Dzięki wielkie

Do ogrodu nawet nie ma jak wyjść, przeraźliwie zimno i mokro.
Namiastkę ogrodu w domu zostawiam i pozdrawiam poświątecznie

Rumianka napisał(a)

Za każdym razem, gdy naoglądam się Twoich profesjonalnych, wspaniałych fotek, to nie chce mi się patrzeć na swoje takie zwykłe, sztampowe...

Kochana jakie profesjonalne ?
Zwykłe zdjęcia. Pokazuję otaczający mnie świat takim jak go widzę.
Nie mam żadnej wiedzy fotograficznej , tak sobie cykam po prostu
Miło mi , że Ci się to podoba
Dziękuję!