widoki ogólne

Taka sobie wyhodowałam naparstnicę. Mam cały rząd takich dorodnych sadzonek. Jestem z siebie dumna



Wreszcie jakiś kolor w ogrodzie





A takie mam lawendy. Najlepsze są te, które cięłam bez litości do niemal zera.

Dziękuję, że nam pokazałaś tak piękne miejsca, dzieła natury, takie dziewicze i nieskalane ręką człowieka.
Kasiu po tym jak piszesz odnoszę wrażenie, że jesteś osobą wrażliwą na piękno i umiesz je dostrzec i docenić. Nie każdy to potrafi, nie każdemu dany jest ten dar. Ja to nazywam, że tacy ludzie widzą więcej. Takie urocze miejsca działają jak narkotyk. Ty już się uzależniłaś i będziesz wracać tam, by znów zobaczyć jak to miejsce wygląda o innej porze roku np. albo by doładować akumulatory, albo pozbyć się stresu albo by doświadczać nowych doznań.
Coś na tych zdjęciach zwróciło moją uwagę:

Kasiek napisał(a)

Szczyt i kant skaly po ktorej plynal strumyk, ten sam ktory tworzyl na dole wodospad.

Jak tam znów będziesz, a będziesz, bo to miejsce jest magiczne i Cię przyciąga jak magnes , zobacz skąd ten strumień wypływa.
Kiedyś przy zamkach i pałacach nadworni ogrodnicy budowali świątynie dumania, uroczyska itp. dla neurotycznych paniczy i takie tam różne zakątki dla zakochanych z niższej warstwy społecznej na tajemne schadzki. Ten strumień mógł być wykonany ręką ludzką, on nie wygląda, by go stworzyła natura, może to tylko moje domysły i bujna wyobraźnia. Zobacz skąd woda wypływa, czy skała jest jednolita, czy to skała ułożona na skale. Przez wieki mogła to zamaskować natura, ale warto się z bliska przyjrzeć .
Tylko bardzo Cię proszę, bądź ostrożna .

Makusia napisał(a)

O! A gdzie to majówkowałaś?

Objechałam kawałek Lubelszczyzny i Roztocza,
gdzie w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie i Szczebrzeszyn z tego słynie

tu rosną ziemniaki



a tu przechowalnik

No i placyk. Wymaga jeszcze korekty, ale z grubsza tak póki co wygląda. Do moich wizji mu baaaaaardzo daleko. Proszę, powiedzcie, że rośliny szybko urosną Generalnie nie ma być widać gleby. Bukszpany jeszcze dosadzę, żeby wykończyć obwódkę, jednak cały czas myślę czy te darowane mają tu zostać.



A tu lepsze ujęcie na brzozy



Wszystko takie małe jeszcze :-I

Tu przygotowujemy teren pod trawkę:
po grabieniu:



siatka rozlożona:



ziemia nawieziona:



zagrabione, zwałowane i wyrównane:



i trawa rośnie

I takie tam

Efekt widać:?

Olbrzymie kule z cisów, cisy kilkudziesięcioletnie...

Skarpy

Coś ty, wyskoczyłam tylko do budowlanego, ale żadnych roślinek nie kupiłam. Nie mam jeszcze weny na obsadzenie balkonów.


Angelika, koryta w tarasie mają 42cm szerokości, w środku trzeba kilka cm liczyć na cienki styropian i czarna folia budowlana.

Kilka migawek przyrodniczych z wycieczki

Graby fastigiata też się przyjeły

trawa koszona na 4 podejścia bo burza ciągle wisiała w powietrzu na ostatnich 3m2 zepsuła się kosiarka

ivo napisał(a)

Zdjęcia bendom???

Bendom ale szału nie będzie....bo sumie wszystko powoli startuje. Bardzo powoli...

Rosną sobie jałowce przesadzone z domowego ogrodu. Wyglada na to, że wszystkie się przyjely.

Witajcie, bardzo proszę o poradę. Być może u mnie podobnie jak u Pierogowo.
Mój Percy Wieseman po zimie wygląda bardzo marnie. Poprzedni sezon zakończył w dobrym zdrowiu (coś go tylko podjadło na liściach), zawiązał liczne pąki ale teraz wygląda tak:



Pęd w przekroju wygląda tak:

PH ziemi przy korzeniach 5,8-6,2. Rośnie na podwyższonej rabacie przygotowanej z myślą o kwasolubnych. Sadzony jesienią 2013.
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi co z nim robić - czy to niewłaściwe pH czy jakaś choroba?