Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie
22:04, 15 maj 2025
Uff, skończyłam usuwanie darni.
Mam teraz kawalek terenu pokryty grudami gliny.
Dobrze, ze pada a w prognozie deszcz przez kolejne dni.
Szkoda tylko, ze tak pioruńsko zimno.
Trochę „pisma obrazkowego”.
Słyszałam, że prawie wszędzie mszyce atakują.
U mnie nadal nie widzę ich w nadmiarze, nawet na „wskażniku omszycowania”, czyli bobie.

Mam teraz kawalek terenu pokryty grudami gliny.
Dobrze, ze pada a w prognozie deszcz przez kolejne dni.
Szkoda tylko, ze tak pioruńsko zimno.
Trochę „pisma obrazkowego”.
Słyszałam, że prawie wszędzie mszyce atakują.
U mnie nadal nie widzę ich w nadmiarze, nawet na „wskażniku omszycowania”, czyli bobie.


