Aguś ja moje wykopuję, nie otrzepuję z ziemi za bardzo i do piwnicy wstawiam, aż do maja....z reguły pierwszego sadzę wprost w grunt. Wykopuję jak pierwszy przymrozek je zetnie. Tyle, ale zdarzyło mi się , że cudna ogromna, żółta/kanarkowa, igiełkowa mi nie przetrwała dwa sezony temu
kwiat po rozwinięciu był wielkości talerza obiadowego