Kuklik w zbliżeniu tak wygląda. Do pary wkleję bratki.Zachwyciłam się tymi miniaturowymi.
Daj znać, czy brać. Jakby Ci coś jeszcze pasowało, to pisz.
Po wczorajszym oprysku sodą, octem i płynem do naczyń większość mszyc martwa. Resztę potraktowałam dzisiaj colą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Aniu, miałam posadzoną kalinę na rabacie naprzeciw tarasu. Bardzo się rozrosła na szerokość głównie, nie była dobrze wyeksponowana i w zeszłym roku przeniosłam ją jesienią na miejsce po wyrzuconych krzewuszkach. Po 4 latach ma ok. 170 cm wysokości i tyleż szerokości. Teraz ciężko jej będzie zrobić dobre zdjęcie, bo listki są jeszcze nieduże, a za nią nie ma zimozielonego tła. Będę o Tobie pamiętać i jeśli uda mi się zrobić dobre zdjęcie, to Ci dam znać.
Na pocieszenie jej fragment z maja ubiegłego roku
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Radziu, zaraziłam się bratkami u Miry. Tak pięknie je prezentowała, że innego wyjścia nie było. razem z cebulowymi stanowią cudowne dopełnienie wiosny.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Poza jedną różą i jedną lawendą żadna roślina mi nie wypadła. Kaliny japońskie mają wystarczającą mrozoodporność.
Na forum budowlanym, na którym bywałam gościem w czasach przedogrodowiskowych jedna z forumek udzielała porad ogrodniczych. Podpowiadała, żeby w ogrodach naturalistycznych, swobodnych sadzić w narożnikach działki wysokie iglaki (świerki serbskie, daglezje, bo szybko rosną) lub jeśli nie zależy nam na całorocznej przesłonie liściaste w ilości 3-5 sztuk. Długie ciągi rabat wzdłuż ogrodzenia można zaplanować jako żywopłot nieformowany (niecięty) i sadzić tam niskie i wysokie krzewy w grupach. Wyższe krzewy typu jaśminowce, kaliny koralowe, lilaki pojedynczo, a mniejsze w grupach po 3/5/7 sztuk. I mniejszy krzak, tym więcej sztuk. Te grupy krzewów przetyka się co pi razy drzwi co 7-10 m wyższym zimozielonym akcentem. U mnie są to choiny, jodły, tuje, świerki. Mam tam też niewysokie drzewa liściaste- klon ginnala, śliwy wiśniowe.
Wykorzystałam u siebie pęcherznice Red baron, Luteus, Dart's Gold, tawuły wczesne i nippońskie, mahonie, bez Black Lace, ogniki, krzewuszki Purpurea nana, kaliny Watanabe, koralową, Roseum, lilak węgierski,lilaki Palibin, forsycję, irgę błyszczącą i pomarszczoną, jaśminowca, derenie Sibirica w grupie i Elegantissima i Aurea punktowo, hortensje, okrywowe róże, niskie tawuły i żylistki, berberys Green Carpet i Erecta. Im bliżej trawnika tym częściej dodawałam byliny i trawy oraz cebulowe oraz zimozielone kulki z tuj i kolumny z cisów. Wiosną porządkuję całość, ale potem to jest praktycznie bezobsługowe.
Jestem pragmatykiem ogrodowym. Mam świadomość, że sił na pielęgnację ogrodu będę miała coraz mniej. Stąd ten duży udział krzewów i drzew w nasadzeniach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz