I tu ci pewnie zmartwię, ale ta stipa, która wypuszcza po bokach taka już zostanie, tzn. suchy środek, który bęzie szpecił. Chyba że te boki masz dość szeroko zielone to wtedy zakryją środek. U mnie też kilka takich egzemplarzy, raczej do wymiany
Dziękuję
To ja tez na taką mniej więcej wysokość ścięłam i też ma zielone w środku ale ja cięłam już jakieś dwa tygodnie temu
Powiedzmy, że przeżyje to co później? wyrywa sie to suche? kiedy?
Hej, Mirelka
Seslerią się zachwycam - świetnie wygląda u ciebie, daje taką namiastkę bujnej zieleni. Nigdy na tę roślinkę nie zwracałam uwagi, ale chyba muszę zakupić. COraz bardziej mi się podoba. I te kotki...
A jak tam stipa u ciebie? Już widziałam wcześniej, że przycięłaś. Odbiła? U mnie zieloniutka
Obcięta jakiś tydzień temu stipa już ładnie odbiła. Ja tnę bardzo krótko, bo to suche i tak zostanie i po prostu szpeci. Swoją drogą ciekawe, że prawie w całości przezimowała, przecież mrozy były u nas dość duże...
Amanogawa też cała w pączkach
Jakiś miskant...
W ogóle stwierdzam, że ta zima była łaskawa dla traw. Wszystkie miskanty raczej przetrwały, startują też rozplenice.
Ren, im dłużej nie tniesz tym podobno lepiej. A jak tniesz, to raczej nie na krótko żeby nie ucinać żywych źbeł. Ale ja nie wiem czy tak jest napewno, choć wydaje mi się, że te najwcześniej wycięte jednak wykończyłam.
dziś moja stipa wygląda tak:
widzę że u Ciebie sezon naprawdę rozpoczęty
stipa, ścięta, podobnie lawenda
kwiaty kwitną
muszę chyba kupić nowy sekator, bo zanim znajdę kogoś kto mi naostrzy stary, to będzie jesień
Janka, mam ją trzeci sezon , kupiona i posadzona tylko z obrazka , nawet nazwę zapomniałam , rośnie sobie powoli i coraz bardziej mi sie podoba . miałam 2 inne capilate i jeszcze jakąś ale po pierwszej zimie znikły .
Ewus, a czy ta stipa calamagrostis u ciebie zimuje?
Bo wydaje mi sie, ze w zeszlym roku ja widzialam w jednej ze szkolek, ale zastanowila mnie jej mrozoodpornosc...
Mam tą seslerie i jest fajna.Z wyższych , nie smiecących i dobrze wyglądających zobacz stipa calamagrostis.ja do tej pory jej nie sciełam bo wygląda fajnie.
Miskanty jeszcze nie startują, ale niektóre po obcięciu ładnie się zazieleniły. Nawet stipa mi przeżyła co mnie trochę zdziwiło, bo spisałem ją na straty. Ślepo obcięciu wypuszcza zielone źdzbła.
Pamiętacie jak w zeszłym roku wykopałam cebule tulipanów w pełni kwitnienia? W rym roku zakwitną jako pierwsze
Trójniki w korycie maja się świetnie a karmnik może się wstydzić
bo co.roku nowe roabaty tworzysz
Co do stipy...moje zeszloroczne jak miały więcej zielonego to niby dorosły ale fest meczyly. ..więc.wolę się.miło rozczarować.
Czy niezłe to się okaże Plany nie są oryginalne - trawy sadzić będę
Oj już nie bądź taki złośliwy
Kurcze, trytoma chyba nie przeżyła Może ją śmielej pociągnę, to się przekonam czy wygniła właśnie.
Trzcinniki na szczęście mają się dobrze Już domówiłam kolejne
A wiesz, że moja też nie zakwitła ?? Dosłownie kilka kłosów z nasionami było na dwóch czy trzech kępkach.
Ona ma zielone ale to jeszcze ubiegłoroczne źdźbła. No to teraz nie wiem
No ja to sie akurat na tym nie znam ... bo w ubiegłym sezonie to stipa nawet u mnie nie zakwitła ... nie wiem jakim cudem ona w ogóle zyje
Ale słyszałam, że jak jest dużo zielonego to lepiej nie ciać już ...
Szczotką mówisz?