Boszsze jak ja się namęczyłam, żeby moje skarby wytaszczyć z samochodu. A gnój taki w środku pozostał, że łopatą wygarniałam.
taraaaam, piękne, cudowne, moje grubaski!!!
To ostatnie zdjęcie, to on jakiś na pniu jakby był, ale nie jest, może tak należałoby go ciąc??????
A tu zaczątek rabaty
Szczerze, to nie wiem jak się za to zabrać. Czy darń zrywać, czy kartonem przykryć.. cóż chyba do zdarcia