Cześć

Po kilku dniach deszczowych dzisiaj wreszcie zrobiło się cieplej i nie padało.
Deszcz się bardzo przydał, bo buchnęło zielenią. Pięknie wygląda takie kontrastowe zestawienie
Wybraliśmy się na ogród trochę popracować.
M wziął się za cięcie gałęzi i wyciętej ostatnio śliwki.
Ja przesadziłam od Teścia śliwę Nigra, trochę rdestów i czeremchy Colorata.
Potem przesadziłam pod drzewa kępy fiołków.
Bardzo się rozrosły zatem posegregowałam i podzieliłam kępki
Na koniec wypaliliśmy kolczaste resztki ałyczy