No i najlepiej się ustawiłaś

Tylko pozazdrościć

Krótki wypad w czasie świąt, jeśli nie jest to jakiś Meksyk czy inna Sri Lanka to i tak kosztuje tyle samo co organizacja świąt. My mamy samotną teściową więc małż niechętnie wyjeżdża w tym czasie, ale gdyby nie to, to na żadne święta, za żadne skarby bym nie zostawała

I tak w tym roku prawie nic nie robię bo się dobrze ustawiłam ale sama ta presja jedzenia, bycia, lania wodą i innych koszyczków mnie wkurza. Chętnie też bym poświętowała naprawdę czyli odpoczęła
Remont wejścia super. Mchów żal ale jak to cień to i tak prędzej czy później się pojawią. Grunt żeby murek był solidny prawda?

Wesołych świąt