To trochę zimy z dzisiejszego dnia Drzewko owocowe prawie całe obwieszone kulkami dla ptaków została już część bo resztę skutecznie wydziobały no i karmnik
Warzywnik kończy wiklinowy fotel. Przyjemne miejsce do siedzenia
Wylewają się nasturcję
Zimą w jednej z kwater tak przechowujemy warzywa. Wierzch jest jeszcze przykryty styropianami i dyktą. Tak przetrwały do kwietnia.
Pergolę porastają powojniki. Po prawej Montana, po lewej Błękitny Anioł, Arabella, Purpurea Plena Elegans. Pod pergolą macierzanki, a po bokach turzyce. Po lewej rośnie jeszcze hortensja Otaksa, a od strony ogrodu dwie kulki bukszpanu i dwie róże Angela.
Warzywnik to niewielkie wnętrze zagospodarowane na końcu ogrodu. Skląda się z 6 sektorów (120 na 240 cm) otoczonych wiklinowym płotkiem. Ścieżki są żwirowe. Do warzywnika wchodzimy przez drewnianą pergolę obsadzoną powojnikami. A oś kończy wiklinowy fotel.
Patrycjo zapraszam serdecznie
To fotka z 2010 roku starej czereśni, która już usycha i próchnieje, postanowiliśmy obciąć jej suche konary a pień pozostawić, obsadziłam już go bluszczem i wiciokrzewem, myślę, że będzie dobrze.
a czereśni szkoda, miała delikatne jasne owoce...smak dzieciństwa
obok stoi śliwa, która też nie wydaje owoców i będzie podporą dla powojników, już posadzone
Buziaki z zimowego wypadu Taka zimę lubię
Chociaż trzeba było przyznać że zimnica była spora więc grzanie przy kominku bylo obowiązkowe!
Jezioro tez w pełni zamrożone - mozna było pośmigać