A tu ciekawostka, mandarynki na fasadzie budynku, jak bluszcz, podchodziłam i dotykałam, sprawdzając czy to żywe rośliny
(trochę inna lokalizacja -, dziwne miasto Hongkong, które ma jedną z najwyższych średnich gęstości zaludnienia na świecie (6200 osób na km kwadratowy). Gęstość ta miejscami dochodzi do 43 tysięcy osób na km kwadratowy.
Pod miastem rozciągają się wielokilometrowe tunele łączące poprzez podziemne metro różne dzielnice tego miasta giganta.Nachodziłam się, oj, nachodziłam tymi korytarzami..aby przemieścić się z jednego końca w inny..

Z uwagi na gęstość zaludnienia i intensywną zabudowę, szczególnie przez gigantyczne wieżowce, komunikacja naziemna jest inna, wąskie uliczki wymogły modyfikację środków transportu. Wąskie (bardzo piękne, kolorowe) tramwaje i autobusy uzupełniają system komunikacji podziemnej. UFF, to było trudne i intensywne przeżycie, moje nogi do tej pory źle reagują na próbę dalszych spacerów


Ale wrażenia warte były trudu