A teraz co mnie czeka:
Rabata. Jestem w fazie podglądania i innych i zamawiania roślin.
Rabata o szerokości..no właśnie chyba 1.50m, może wystarczy.
Potrzebuję kopa ludziska!!!!!!!
Aura sprzyjała pracom ogrodowym. Uporządkowałam półksiężycową z kwaśnolubnymi. Pojawił się kolor na pierwszym krokusie. Nie wiem tylko dlaczego zaplątał się między narcyzy.
Jutro zabiorę się za drugi półksiężyc, a potem chyba zacznę porządki od brzozowej. Tam najszybciej zrobi się sucho.
Kiełkuje czosnek jadalny. Może uda się spulchnić ziemię.
Dzisiaj za bardzo nie miałam czasu pisać jednak, żeby nie zaniedbywać wątku wklejam zdjęcie z ozdóbkami z motywem mojej ukochanej lawendy Jakbym mogła to bym wszystkie ozdoby z nią wykupiła - to już chyba choroba
Miło mi
Właśnie taka będzie , farba już kupiona.
W najbliższym czasie pomaluję dechy i M mi zamontuje.
Staw po czyszczeniu wreszcie można nazwać stawem.
W tym oku chcę dosadzić nowych gatunków lilii i trochę roślin na brzeg. Pontederie, strzałki i irysy.
Muszę go dopasować do reszty ogrodu
Nie mam. To jest tak jak niżej. Warzywnik zmieni się jeszcze na pewno, jeszcze zostanie powiększony (ale nie w tym roku). Cisy zostaną wysadzone na miejsca docelowe. Nie wiem, czy będzie obwódka bukszpanowa. Róże de Rhest zostaną na pewno. Chciałabym wprowadzić gdzieś 3 agresty na pniu (agrest jest mi bardzo potrzebny.
Te koziołki obgryzły mi bluszcz w skrzyni po lewej (ale skrzynia idzie stąd do ogrodu siostry, tylko siostra jeszcze o tym nie wie ...).