Uroczyście oświadczam, ze będę miała zieloną ścianę
Wygrałam system w konkursie foto ...
Jeszcze nie wiem co tam wsadzę, ale fundator nagrody chyba wiedział ze brakuje mi ziemi przy domu
a ja cenie takie osoby jak Ania
i pomimo tego, że czasami dostaje po dupie wole szczerość niż udawanie. Wychodzę z założenia, że nie jestem zupą pomidorową by mnie wszyscy lubili
fariatka
żeby mieć plantacje stipy i wrbeny trzeba byłoby widełkami wybrać cały perz...
w tamtym roku przekopywaliśmy teren wzdłuż murku pod krzakulce 75 metrów i to była niezła zabawa
Ale biorąc pod uwagę cenę stipy może temat warty przemyślenia
Przyznam, że mieliśmy różne pomysły na obsadzenie zarobkowe perzowiska... póki co ciągle dumamy
Małgosiu brzozy każda inna celowo jedna żółta , druga ma poszarpane listki i trzecia zwykła.
Nie wiem gdzie wypatrzyłaś u mnie liliowce, bo ja ich nie mam
Mirella bo tak naprawde to nam się ma podobać, innym przy okazji
Ja czasami się śmieję, że jako bliźniak mam dwie natury i to widać też w ogrodzie (przynajmniej tak mi się wydaje)
Makao, Karol99, Filemon24, Lojalna
faktycznie ten rozchodnik jest wielki, dlaczego? Nie wiem siłą rzeczy dostaje to samo co hortensja. W tym roku rozrósł się tak bardzo, ze musiałam zrezygnować z kawałka trawnika, by żurawki przesadzić Z
Ziemię na działce mam kiepską, tzn w momencie budowy to była V-VI klasa... ale ja używam i kompostu i biohumus, więc ziemia troszkę się zmieniła.
W innym miejscu za placem zabaw też mam rozchodniki ale tam sa zdecydowanie mniejsze. Może to kwestia odmiany... nie wiem
kochana po pierwsze nigdy nie będzie tak by było zrobione raz, zawsze będziesz chciała coś zmieniać i dobrze Nie wiem, ale na zdjęciach po prostu ogród wydaje się większy, kształt rabat zapewne ma na to wpływ. Tak samo jak murek, gdyby nie on i nie wyprostowanie działki byłby duży skos, ciężki do zagospodarowania.
Według mnie większość ogrodów na zdjeciach wygląda na większe, ostatnio u Szmitów rozmawiałam o tym z Małgosią, która potwierdziła, ze była w jednym z dużych ogrodów który już na miejscu nie robił wrażenia aż tak wielkiego.
Pamiętam jak było u mnie spotkanie to dziewczyny byly trochę zawiedzione wielkością ogrodu bo wydawalo im się że jest większy. A ja naprawde nie kombinuje ze zdjęciami... ostatnio z lenistwa robie telefonem i wżócam je z niego bezpośrednio na forum
Co do zmian to zapewne nie czytałaś ile i jak długo miałam wątpliwości co do zawijasowe, potem zaczęłam ją przerabiać i przez cały sezon wiosenno-letni jej nie pokazywałam bo ktoś mi zażucił że się nad nią roztkliwiam itp... Zawsze jest jakieś ale, jakaś niewiadoma. Na szczęście to my sami mamy czuć się u siebie dobrze Pamiętam że jak brałam udział w konkursie to ktoś powiedział że mam za bardzo ułożony i wypielęgnowany ogród, ale taki mi się właśnie podoba i nie zamierzam go zmieniać pod kogoś
no przecież napisałam że na części rekreacyjnej głównie rodzice robią (zaraziłam ich ogrodem), plantacja perzu nie potrzebuje uwagi a na części biurowej ogarniam sama