Sylwik nie do końca dobrze mnie zrozumiałaś - kształty będą takie jak narysowała Pani Danusia -nie wszystko potrafię idealnie odwzorować w paintcie ale robię postępy.

Nie w tym jest problem Problem jest w realizacji tzn obsadzeniu, tego wszystkiego roślinami. Na lewą stronę mam pomysł ale absolutnie nie wiem jak to połączyć z tym "kwadracikiem" - linia jest wytyczona ale wiadomo, że na kwadraciku trawa się nie sprawdzi, więc trzeba to podzielić jakimiś roślinami, zrobić linię z roślin, bądź z kory itd. Tylko, ze wklejam różne rzeczy do kwadracika, kombinuję i nic mi z tego ładnego nie wychodzi - "kwadracik" mnie pokonał z kretesem

Co do osłonienia się - to my wolimy na froncie mieć dużo słoneczka i przestrzeń a osłaniać się nie potrzebujemy - stąd te hortensje i bukszpany i zasadniczo dość niskie ogrodzenie co do rabaty pod oknem to rzeczywiście rzeczywiście jakieś stożki by się przydały

Poprawiłam kształty - za to nie mogę poprzesuwać hortensji i kulek by zapełniły powstałą dziurę bo to paint ale każdy wie o co chodzi. Dodałam też stożki

Sójka to piękne ptaszysko Jak rozwinie skrzydła to kolory na nich są niesamowite

Iwono, dziękuję za życzenia!
Wzajemnie: samych najlepszych chwil w Nowym roku!

Witam, od konca sezonu mialem problem z rojnikami i rozchodnikami na swoim skalniaku. Jezeli chodzi o rojniki widac na zdjeciach co z nich zostalo, jakby gnija od srodka, zamieraja srodkowe rojniki, pozostaja pojedyncze sztuki z calych kęp, tak jak to widac na zdjeciach. Gdy je kupilem i sadzilem tworzyly duze geste kepy, teraz to wyglada tak jak na zdjeciach. Jezeli chodzi o rozchodnik to na jednym zdjeciu widac co po nim zostalo, same "galazki". Czego to moze byc przyczyna? Czy mogl to byc jakis szkodnik, w pewnym momencie sezonu mialem wrazenie, ze po rozchodniku chodza jakies ala muszki, moze przeniosly sie potem na rojniki. Mozecto inna przyczyna? Zdjecia byly robione tydzien temu. Czy na wiosne jest szansa ze cos z tego bedzie czy wykopac pozostalosci i nasadzic nowe?

dzisiaj bez foto
takie coś na typowy zimowy wieczór faceta który odrabia zaległości remontowe w domku
https://www.youtube.com/watch?v=f51BwBZAtiQ

"Pozwól mi spróbować jeszcze raz.
Niepewność mą wyleczyć, wyleczyć mi.
Za pychę i kłamstwa, za me nałogi,
Za wszystko co związane z tym.
Te świństwa duże i małe,
Za mą niewiarę,
Rozgrzesz mnie, no rozgrzesz mnie!..."

a to zwala z nóg - perełka a właściwie diament Stairway to Heaven - Ann and Nancy Wilson
https://www.youtube.com/watch?v=2u-PjvRyr0I

wracam do wiertarki najlepszej przyjaciółki każdego faceta(prawie każdego)

OK są schody do nieba

Pomęczę jeszcze raz tę rabatę.
Strona południowa, rabata ma 13m w tym 4m na tle żywopłotu z ligustra.
Z tyłu 3 nigry, między nimi miskanty Morning Light, przed nimi Hortensje Vanila Fraise.
Z lewej strony obecny świerk, obok tuja Smaragd, przed nią tuja odmiana żółta, na tle świerka wierzba Hakuro na pniu.
Reszta to kulki i stożki bukszpanowe, dwie tuje danica, trzy tawułki golden carpet, tuja gold mound 3 szt cięte w stożki
Będę mieć kulki bukszpanowe na pniu.
Byliny: szałwia 5 szt, złocienie 2 szt, lawenda 3 szt, róże rabatowe różowe 3 szt, dzwonki karpackie, liatry kłosowe różowe, astry różowe, przywrotnik ostroklapowy 2 szt, lilie białe, jasny róż, hakone,
Nie wiem co dać na tle żywopłotu z ligustra.
Chciałabym mieć taką stałą bazę, a między dosadzać np tulipany lub inne kwitnące.

hanka_andrus napisał(a)

Na razie pomyślnych wiatrów nie mają, a i znad Islandii do nas jakieś zimne fronty się szykują. Trzeba jeszcze ścierpieć te kilka dni chłodu. Dziś odwilżowo i czuć ciepłe powiewy, ale jutro znów tęgi mróz.

Takie kamolce przydałyby się w ogrodzie, co nie?

oj tak ! superaśne

Elis dokoncze jeszcze tutaj na twoj wpis. Jeszcze sporo mam do zrobienie. Nie od razu Krakow zbudowali. Tak jak pisalam tutaj w tym ogrodzie trwa ciagla praca, to moj wypoczynek.
Kawki nie pijam nigdy nie bylam smakoszem nawet herbaty. Woda to dla mnie najlepszy napoj.
W altance to przewaznie lezaki, lozka porozkladane, ciagly tlok. Na kamienie klade poduszki i tez sie dobrze siedzi. Mam tez krzesla przenosne, duzo pienkow debowych z brzozy rozstawianych po ogrodzie.
Mam duzo desek nie trzeba duzej madrosci aby takie krzesla zrobic - pila spalinowa, wiertarka, wkrety, centymetr, olowek, farba.



Pienki podobne do tych z brzozy

Relaksik

jolanka napisał(a)

Niezły gość! Jolu życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Dużo siły do pracy i zdrowia! Ściskam!

Elis - dzieki za wizyte. A teraz odnosnie braku laweczki. Prawde mowiac nie mam czasu na nasiadowki na laweczce. Mamy przenosne krzesla. Nawet w altance nie mam stalego stolu, bo nam altanka sluzy do roznych celow np tam rozkladamy lozka polowe i dzieci sie wyleguja.
Mam palety, duzo desek i beda takie gadzety.

Ogłaszam, że polowanie w L. sie udało Jak ja lubię Panie ze sklepu

Sebek napisał(a)

Żeby szybciej nam zleciało do wiosny pomyślcie, że już za kilkadziesiąt dni (około 99 ) będzie tak




od razu mi się gęba uśmiechnęła

Ta roślina na drugim zdjęciu to jakaś kalina zimozielona?

Piękne zdjęcia.

Sylvana napisał(a)

Przywiało do mnie trochę bieli, ale na razie nie tyle żeby bałwana lepić, co najwyżej wojna na śnieżki może być.

Roślinki okryte....część dostała agro, a część gałązki świerkowe, na laurowiśnie nie wystarczyło i musiałam się ratować tekturą i workami ...może się uda, bo mrozisko dziś szczypało w nos.
Wyszłam na chwilę z aparatem, bo słoneczko świeciło i tak wyglądało to co się nie schowało - czyli głównie zimozielone.

BKosimkArt napisał(a)

No przerażające...

Cytuję bo jak dla mnie ta fotka jest wyjątkowo piekna. Widoczek jak z bajki Basieńko.
Pozdrawiam w Nowym Roku i samych sukcesów życzę

Retrospekcja
Wiosna

a ja dzis zrobilam zakupy za cale 90 centow

do tego jeszcze ozdobne pudelko na prezent, ktore zostawilam w przedszkolu (bedzie w nim gra balwankowa)
tych kulek chyba polece jutro dokupic, beda z nich wianki. No i musze sie eszcze raz rozejrzec, bo pani cos jeszcze przeceniala