Aga - najlepiej byłoby zdjąć co najmniej 20 cm tej gliny i nasypać im odpowiednie podłoże. Zacytuję fragment artykułu o wrzosowisku
Stanowisko powinno być słoneczne. W cieniu wrzosowate (zwłaszcza wrzosy) często zapadają na choroby grzybowe i giną. Wrzośce w złym oświetleniu mają się dużo lepiej. Oczyszczamy teren z chwastów, przekopujemy i tworzymy rabatę podwyższoną, aby woda swobodnie odpływała, gdyż wrzosy są wrażliwe na nadmiar wody. W tym celu na rabatę wrzosową wysypujemy torf kwaśny, próchnicę kwaśną, przekompostowaną korę i trochę piasku. PH gleby powinno wynosić 3 - 4,5. Doskonała będzie gleba lekka, kwaśna i próchniczna. W ciężkiej, nie zaprawionej torfem glebie, wrzosy będą nam zamierać.
Sebek doradź. Denerwują mnie moje hosty na obrzeżu rabaty. Mam dla nich miejsce gdzie indziej, ale nie mogę się zdecydować, czy je teraz przesadzić, czy czekać do wiosny. Czy jak je przesadzę i obetnę te największe liście to będzie ok? Sama nie wiem, ale mnie wkurzają te dziury na widoku.
Jeśli Cię denerwują to je wykop, podziel i przytnij co najbrzydsze. Jednak myślę, że najlepszy czas to wiosna jak widzisz, że ruszają i wypuściły kły - dzięki temu wiesz jak je podzielić, aby było po równo
Sebek doradź. Denerwują mnie moje hosty na obrzeżu rabaty. Mam dla nich miejsce gdzie indziej, ale nie mogę się zdecydować, czy je teraz przesadzić, czy czekać do wiosny. Czy jak je przesadzę i obetnę te największe liście to będzie ok? Sama nie wiem, ale mnie wkurzają te dziury na widoku.
Też nie wiem z tymi hostami....W przyszłym roku znów wymyślę co innego
Wrzosy kwitną jesienią - wrzośce wiosną. Tawuła to krzew - tawułka to bylina - ot i cała filozofia
haha u mnie na roku strasznie nas pilnują z tym, bo mimo wszystko czasami się zdrobni niepotrzebnie czy poplącze..
Pamiętajcie też różnicę między pąkiem a pączkiem!!
że pączek to ten do jedzenia?
Dokładnie! Pani profesor od dendrologii tak tego przestrzega, że na egzaminie obniżała oceny za tę pomyłkę ;/
Sebek miałeś farta z tymi konwalnikami A widzę, że na każdego pobyt z Danusia działa mobilizująco
I to jak! Jutro jak wrócę z Bielska biorę się za kanciki
Sebek ale przed zimą mysleze nie mam sensu
Ja myślę inaczej. Lato dopiero minęło 2 dni temu
Pamiętam jak koszę trawę jeszcze w listopadzie..... czyli kanciki mus być, jak się chce mieć perfekt
Etam, będzei jeszcze piękna jesień..... jeszcze jest całkeim łądnie.. dziś było w cieniu 20 stopni..toż to lato
Też nie wiem z tymi hostami....W przyszłym roku znów wymyślę co innego
Wrzosy kwitną jesienią - wrzośce wiosną. Tawuła to krzew - tawułka to bylina - ot i cała filozofia
haha u mnie na roku strasznie nas pilnują z tym, bo mimo wszystko czasami się zdrobni niepotrzebnie czy poplącze..
Pamiętajcie też różnicę między pąkiem a pączkiem!!
Też nie wiem z tymi hostami....W przyszłym roku znów wymyślę co innego
Wrzosy kwitną jesienią - wrzośce wiosną. Tawuła to krzew - tawułka to bylina - ot i cała filozofia
haha u mnie na roku strasznie nas pilnują z tym, bo mimo wszystko czasami się zdrobni niepotrzebnie czy poplącze..
Pamiętajcie też różnicę między pąkiem a pączkiem!!