Te akurat z ręki, ale ja też nie czuję, pewnie jakbym wykadrowała mocno zdjęcia, szczegóły, to byłaby różnica.
Jutro zmierzę się z fotografem profesjonalnym, nie wypada jechać bez statywu
One były przemarznięte i miały iść do wyrzucenia. Przesiedziały w workach po korze pod świerkami kilka miesięcy no i puściły liście - tylko zielone, bo miały za ciemno. W przyszłym roku powinny być normalne
jak nie to machnij je czarnym markerem i będzie czarna plama
Sebek że czysty gatunek tataraku zimuje to ja wiem
Danusiu no właśnie i mnie się obiło o uszy że tatarak trawiasty zawodny jest, ale dowiedziłem się jak już go nabyłem. Ale podobno można go zimą posadzić w doniczkę i potraktować jako roślinę domową. Poeksperymentuję
One były przemarznięte i miały iść do wyrzucenia. Przesiedziały w workach po korze pod świerkami kilka miesięcy no i puściły liście - tylko zielone, bo miały za ciemno. W przyszłym roku powinny być normalne
Sebek napatrzyłeś nie na piękne ogrody i znowu rewolucja u ciebie podziwiam rozrośnięte żurawki, swoim nie ścinałam wszystkich kwiatów to może też się wysieją jak u Anuli a cytronelki wcale nie zakwitły, chyba były zbyt młode
Kasiu - wrzosy opryskuję wczas na wiosnę zaraz po niskim skoszeniu . ale zabij nie pamiętam preparatu . w ogrodniczym kupuje , ale na pewno jest to firmy BAYER , bo do nich mam zaufanie
Tereniu - oczywiście że na drugi rok chętnie . na razie to 5 kwiatków .
Aniu --buziaczki
Sebek - moje Irysy tez jeszcze pikne , ale ty wiesz ile u mnie sprzątania , więc ja już pomalutku - zaczynam liliowce , irysy . suche wiesiołki. nie czekam na zimne dni ,żeby nadgonić póki ciepło
No i posadziłem konwalniki przywiezione od Danusi - podzieliłem na mniejsze - mam nadzieję, że się przyjmą i w przyszłym sezonie będzie czarna plama Były trzy, teraz jest chyba 13 Pozostało mi jeszcze umyć żwirek