takie puzzle miejscowego artysty ( ciupaga też od Niego )

a powstaje z nich dziewięćsił


oczywiście do ogrodu w okolice bacówki

Dziadzio w ślad za moim ogrodem zaczął podcinać świerki, ale podcinać świerki w lesie... hmmm. no sporo się uzbierało

Było śmiganie po lodzie (35-40 cm grubość lodu)

Przywiozłam takie cuda
dla babci

to zawiśnie wiosną w altanie

ta ciupaga już dzisiaj znalazła zastosowanie, ale o tym innym razem

to do szałasu

Mróz zrobił swoje - jezioro pięknie zamarzło tworząc lodową pustynię...

Śniegu za to nie było prawie wcale - więc dziadzio wymyslił ognisko z kiełbaskami

Ewo nasionka dostałam tak oznaczone .Jedna to rudbekia a to drugie co to nie znam.

Moje sierściuch pod kominkiem

Siostry sierściuch podobnie śpi

Fotek jak schodzili nie dałam rady zrobić, nie mogłam na to patrzyć, potem we dwóch mnie sprowadzali do kolejki.
Wracamy na dół

kurcze nie ma Ich a pogoda się gwałtownie zmienia

W zeszłym roku w lecie postanowiłam ją trochę rozjaśnić i parę worków białych kamyczków wysypałam

Nie tak blisko krawędzi!!!



a ja znowu zostałam i kreci mi się w głowie, bliżej krawędzi nie podejdę

Dzisiaj przedstawię kolejny zakątek w moim ogródku a jest nim ścieżka i obszar wokół niej Jej początki wyglądały tak:

Oj! mówią , że idą na szczyt

No i poszli

zeszli

schodzi trzeci


a ja stoję i boję się ruszyć

schodzą

Pogoda się zmienia jak w kalejdoskopie

Chłopaki wspinają się do obserwatorium i stacji meteorologicznej