Just let me take a selfie







Jadąc na safari mialem jeden warunek - chcę zobaczyć słonia z bliska! I... udało się

Zabawa w chowanego Mieliśmy to szczęście, że ta słonica była dla naszej dwójki na wyłączność przez parę minut "Schowała się" za drzewem i wypatrywała - pewnie kiedy sobie pojedziemy

Na chwilkę zeszliśmy z auta, by zobaczyć plażę I muszę przyznać, że do tej pory się uśmiecham na samą myśl - na kilkadziesiąt metrów głęboka, ciągnąca się po horyzont, ocean około 30 stopni - a na niej tylko my Różne myśli nachodzą wtedy do głowy, ale jedna na pewno - jestem ogromnym szczęściarzem





A jadąc dalej można spotkać... krowy

Pod koniec miałem ogromną ochotę wskoczyć pomiędzy te bawoły

I... koniec

Sebek napisał(a)

dziwne gniazda - nie pamietam jakiego zwierzaka...



Dukan

Wiszące gniazda buduja ptaki -wikłacze a w Polsce podobne budują remizy. Na drugim zdjeciu jest tukan . Piszesz ze Twoim głównym celem było zobaczenie słonia a u nas w kazdym zoo są słoniei nie trzeba jechac tak daleko. Podsumowując cudną miałes wycieczkę.

Fantastyczna fauna i flora. Trzeba ten park obejrzeć!

Bogdzia napisał(a)

Wiszące gniazda buduja ptaki -wikłacze a w Polsce podobne budują remizy. Na drugim zdjeciu jest tukan . Piszesz ze Twoim głównym celem było zobaczenie słonia a u nas w kazdym zoo są słoniei nie trzeba jechac tak daleko. Podsumowując cudną miałes wycieczkę.

Oczywiście, że tukan! Lapsus się mi wkradł - poprawiłem
Co innego zobaczyć te zwierzęta za kratą lub szkłem, a co innego u siebie Wolne i szczęśliwe