Werbenę miałam w tym roku pierwszy raz i ściełam już, bo się bałam, że się niekontrolowanie wysieje. Choć nie jestem pewna, czy nie za późno to zrobiłam.
Natiomiast stipa mi się rozsiała po sezonie 2015 i te samosiejki były w pewnym momencie większe i ładniejsze niż moje wyhodowane w domu.
Na tym zdjęciu w czerwonym kółku są samosiejki a poniżej kółka moje sadzonki.

Anetko i Iwonko - faktycznie ponieważ działka ma szerokość 30m, na wysokości domu mam mało miejsca na rabaty. Spróbuję to w najbliższym czasie narysować i pokazać na zdjęciach. Tam gdzie będzie to możliwe na pewno przysłonie te panele zimozielonymi roślinami/żywopłotem.
Asiu mnie też się nie podoba takie ogrodzenie (podejrzewam, że mało komu), ale 200 m płotu to niemały koszt. Trzeba było dokonywać wyborów. Powiem jednak, że w innej części działki mam ogrodzenie, które na pewno Ci się spodoba

zoja napisał(a)

To śliczne. Co to?

Pszczelarnia napisał(a)

Gosiu, obejrzałam sobie zdjęcia Twoje raz jeszcze (nie wszystkie wprawdzie) - możesz śmiało zakładać pałacowe zielniki (to w nawiązaniu do moich ostatnich ogrodowych myśli), wszystkie Twoje "od nasionka" podbijają moje serce.

Pszczółko, stawiasz przede mną wielkie wyzwanie Twoje pozytywne spojrzenie na moje działania dodają mi skrzydeł

Zrobiłam plan frontu. Najpierw mapka zagospodarowania działki.
I mój plan samego frontu. Od wjazdu do domu jest spadek terenu, z mapki wynika, że około 0,5 metra.
Parocję widziałabym po prawej stronie wjazdu, a klona naprzeciwko. Przerywana i kropkowana linia za klonem to proponowana linia zamykająca rabatę (czyli żywopłocik z cisa). Jeszcze nie wiem, czy na równo z domem, czy ciut dalej, tak żeby klona widzieć z tarasu (jak już urosną - i klon, i taras).

Mam jeszcze inną siewkę i też nie wiem co to
tym razem usadowiła się pomiędzy różą a iglamiem

kto wie co to

fotka z 28.10





pozdrawiam wszystkich jesiennie

Irgi w pełnej obsadzie owocowej

A jeszcze wczoraj zbierałam ostatnie promienie słoneczka
Różyczki, które nie chcą przestać..........

Dzisiaj śnieg....brrr



nie zdążyłam powiązać traw, okryć hortensji ogrodowych, figi, budleji, perowskiej, zawiązać kokardki na jukach
i co teraz będzie, nie mam chęci wychodzić do ogrodu, poczekam aż przestanie padać

Piotr_ napisał(a)

To czekam na foto oczka u cb bo nie moge sie doszukać pisałem u siebie jak nie błas to przypomnę się

Dzięki. Byłam u Ciebie.
Oto moje "oczko"

teraz:







latem

Nett napisał(a)

Zuza, wymyśliłam coś takiego jeszcze

To białe to ścieżka

Chodzi mi o taki efekt
https://pl.pinterest.com/pin/518476975829801544/
https://pl.pinterest.com/pin/489485053229853350/
https://pl.pinterest.com/pin/97742254383429481/

Wydaje mi się, ze teoretycznie powinny pasowac do Twojego ogrodu linie proste, ale jak sobie rysowałam, to nie wychodziło. Może ktoś inny będzie mial koncepcję na linie proste.

Świetny plan. Tak na pierwszy rzut oka, a nawet na drugi, wszystko pasuje jak ulał

Wendy79 napisał(a)

Dzięki za namiary na kolejne zdjęcia pięknych chryzantem. No cudne są! Przy okazji znalazłam zdjęcie pięknego dzwonka od Maszki. Co to za odmiana?

Aga, to dzwonek karpacki. Kwitł nieprzerwanie od czerwca do września włącznie, a może nawet października... Tak czy inaczej, zajął w tym roku pierwsze miejsce pod względem długości kwitnienia.

No to mamy plan

Jak się śmiejesz a nie płaczesz z powodu OPeeRu to dobrze

Po kolei:

Musisz zdecydować się, jaki chcesz ten żywopłot. Bo mnie się zdaje, że Ty ciągle skręcasz w kierunku tej inspiracji, którą mi kiedyś pokazywałaś, czyli żywopłotu naturalnego, mieszanego.
Ale takie żywopłoty ZUPEŁNIE INACZEJ się robi. Nie wystarczy po prostu wziąć większej ilości gatunków i posadzić ich w rządku.
Zrobienie takiego mieszanego żywopłotu, atrakcyjnego z dwóch stron i na takiej szerokiej rabacie to już bardzo wysoka szkoła jazdy. Na tym forum chyba tylko Danusia potrafiłaby coś takiego zrobić.

Jeżeli nie chcesz się szczelnie osłaniać od ulicy (w sumie podoba mi się ten pomysł - będzie bardziej po amerykańsku) to może lepiej w ogóle zrezygnować z żywopłotu i zrobić rabatę mieszaną, z drzew, krzewów i bylin, która będzie widoczna i od domu i od ulicy?
Żeby nie robić zamieszania, narysowałam tylko największe drzewa i krzewy. Bliżej krawędzi byłyby byliny i mniejsze krzewy.

Ciemnozielone - zimozielone (żywopłot ze szmaragdów od sąsiada i cisy?ostrokrzewy? choiny kanadyjskie? jako szkielet rabaty)
Jasnozielone - duże krzewy liściaste, typu kalina, dereń, perukowiec itp
Czarne kółka - dwa większe drzewa liściaste, np.: klon red sunset i jedno mniejsze np.: jabłoń royalty albo brzoza youngii
Tak wyglądałaby mniej więcej rabata


a tutaj inspiracje:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859138891/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859138889/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859094701/
Tylko u Ciebie te rabaty jeszcze głębsze by były.

Problemy są dwa:
- coś wspominałaś o liniach rozsączających
- nie mam pojęcia, czy taka rabata będzie grała z resztą ogrodu, ale zakładam, że reszta ogrodu też będzie do przeróbki

Ewo, nie wiem, co napisać po tym, co mi napisałaś... Wzruszyłam się.
Oglądam już któryś raz zdjęcia z ogrodu Porter'ów i zielnika.
Bardzo zaskoczył mnie ten układ, bo... przypomina mi mój przed wawywniakiem, tylko u mnie w mniejszej skali i bez tak szeroko nasadzonych grabów.
Bardzo podoba mi się ten ogród.

Pszczelarnia napisał(a)

Czy wiesz, co to za roślina ta bladoróżowa? Mam ją na rabacie, pytałm o nią, nikt nie wiedział.
Niewielu roślin nie mam z pałacowego zielnika. Ślaz bym od razu przygarnęła, niesamowity kolor.

Pszczelarnia napisał(a)

iwka napisał(a)

Pierwszy śnieg

U mnie też napadało ale nie aż tyle wszystko się rozpuszcza

A pierwszy śnieg wygląda tak

To chyba zapowiedź - plany są a jak są to nie ma co marudzić że zima zła. Trzeba by sobie coś kupić w kolorze lila choćby skarpetki

Aż nie wierzę że róż nie kupiłaś - ja się zapierałam a trafiły mi się 3 w sezonie.
No ale jak i plan na nową różankę jest
to nie ma co marudzić, że zima zła

To coś ładne na koniec bardzo mi się podoba. Pelargonie angielskie mi się nie udają i się na nie obraziłam. Ale z wielkich krzaków moich za radą koleżanek oberwałam sporo szczepek i już są w wodzie i niebawem je posadzę - ogród przeniosę do domu
no i nie ma co marudzić że zima zła . Hej,

czasem tu zajrzyj będę teraz pisać o ogrodzie przy zamku w Walmor ale to jeszcze chwilkę

pozdrawiam

bacowa napisał(a)

No to mamy dzisiaj tak

U mnie też od rana pada śnieg mam nadzieję że nie zmrozi na weekend

Od rana pada mokry snieg
u

Witaj Bogdziu Piękna focia
Pozdrawiam.