Jola - nie mogę się przyzwyczaić do nowego avatarka - 3 razy sprawdzam, czy u tej Joli piszę, o której myślę

)))
Iryski wymiatają. Uwielbiam te kolory intensywne u nich. Ciekawe czy u mnie w końcu wyjdą. Na razie mam 1 żółty. Ciemierniki coraz bardziej mi się podobają. Są takie dostojne i tak bardzo cieszą oczy, gdy jeszcze nic nie kwitnie.
Tak sobie zerknęłam na twój powojnik - ty masz wielkokwiatowy Maria Skłodowska Curie - pięknie u ciebie kwitł. Niestety ten rodzaj podatny jest na uwiąd. Ja częściowo dlatego zrezygnowałam z wczesnych wielkokwiatowych. Są absolutnie piękne, ale i bardzo wymagające.
Stosowałaś roztwór Switcha? Można podobno zapobiegawczo zastosować. To na truskawki jest ale podobno na uwiąd skuteczne. Ja Topsinem próbowałam walczyć ale się poddałam. Odżywały ale już potem nie kwitły. Więc dałam sobie spokój z wielkokwiatowymi.