Mirka, nigdzie nie mam żadnej folii i ani grama kory. To co widać, to taki wąż foliowy do podlewania, cały w dziurkach, jak puścimy wodę, to tak spokojnie sączy się woda i podlewa rośliny.Jedynie co mam na rabatach, to zmielone gałęzie sosen, igliwia itd, które mam po cięciu.
U mnie w lasku rosną świerki, 2 rodzaje ale nie pamiętam nazwy, bo dawno temu sadzone, sosny czarne i jakaś inna odmiana sosny, ale nazwy też nie mam, kiedyś ich nie podawali przy sprzedaży.
Na tym cytowanym zdjęciu są sosny czarne, które regularnie uszczykiwałam, jak rosły i są ciut podobne do pinii
Fakt, wypijają wodę, dlatego niestety, tam gdzie rodki, hortensje i azalie, jeśli nie pada, regularnie podlewamy.
Głównie u mnie ziemia kwaśna, tylko wkoło domku letniego i pod murem po prawej stronie jest zasadowa.
Witam wszystkich ogrodników.
Przy powstawaniu mojego ogrodu, teren wyrównaliśmy, została nawieziona czarna ziemia, trawa zasiana. Sadziliśmy drzewka tak aby zapełnić pustą przestrzeń, więc rozmieszczaliśmy je luźno po całości. Nie tworzyliśmy grupowych nasadzeń. Teraz już wiem, że to błąd. Na dodatek mój M zaplanował dwa wjazdy, jeden główny do garażu, a drugi roboczy (dojazd do szamba i z opałem). A żeby nikt nie wjeżdżał na trawnik M zaplanował tuje przy obu wjazdach całe rzędy i tak powstało 5 rzędów. W tamtym roku jeden rząd zaczęłam przerzedzać co drugą wykopywałam. Od drogi nie mam ogrodzenia, chcę się trochę zastawić roślinami. Mam kupioną wąską pergolę, do której planuję zamontować deski żeby powstała ławeczka. Te drzewka, które tam widać to drzewka owocowe.
Podpowiedzcie jakie widzicie rozwiązanie.
Niektóre zdjęcia są z poprzednich sezonów.
Tam z tyłu jest droga i od tamtej strony chce się trochę osłonić.
A to spojrzenie od strony drogi.
rośliny ogrodowiskowe - bukszpany i tuje. Bukszpany wiekowe 40-letnie wcześniej chyba nigdy nie cięte. Już je cięłam kilka razy, zagęszczają się. Niepodlewane, niezasilane są zdrowe, tylko ten zapach fujjj.
W rogu był lilak (bez), ale już go nie ma.
Tuje zmieniły sukienki - też ich nie lubię - zasłaniają przed wścibskimi przechodniami - zostaną. Strzygę ja na spirale.
Pod domem planuję trzy koryta wymurowane z grafitowej cegły lub betonu, przenikające się wzajemnie o zróżnicowanej wysokości.
1. Przez ogrod przebiegla sarna i zniszczyla plot, musiala zahaczyc nogai sie porwal. Nie widac sladow by sie wywrocila, poprostu pobiegla dalej. mam nadzieje, ze sie nauczyla, ze nie tedy droga.
2. To chyba dzwonce
Musze potem na nie zapolowac u aparatem.
3. A tu mamy czaple. Byly dwie bialej nie zdazylam zlapac aparatem a to tylko tak upolowalam
Tak ogolnie to nic nie widac na tym zdjeciu jak sie nie wie gdzie szukac. Na szerokosc mniej wiecej posrodku, na wysokosc troche nizej niz srodek. Nad tym paskiem ktory jest rzeczka.
Też mnie nosi, segreguję nasiona, przeglądam katalogi, wrzucam rośliny do koszyka, a tam dalej śnieg
U mnie znów wielki błękit i spory mróz.
Ale już wolę to niż depresyjną, burą szmatę zamiast nieba.
Na osłodę ...śnieg w wiosennym wydaniu
Dzisiaj znów mróz -12, ale prognozy bardzo optymistycznie pokazują w przyszłym tygodniu +9
Taka prognoza bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że się sprawdzi
Zima w tym roku jest zachwycająca, praktycznie non stop świeci słońce i niebo jest błękitne. Jednak już bardzo mi się chce wiosny.
Chcę się wyżyć ogrodowo
Popracować tak, że na drugi dzień nie będę mogła się ruszać, ale będę szczęśliwa i spełniona.
Chcę już poczuć powiew świeżości i pobiegać w ciepłym deszczu.
Ale mnie poniosło...
Na miły dzień zostawiam Wam trochę upragnionej wiosny
Aniu, takie słowa od osoby posiadającej tak piękny ogród jak Twój, to nie lada komplement. Dziękuję za nie .
Oj, oj, oj choroba niegroźna dla mnie, gorzej z bezpieczeństwem mojej kieszeni, wszak nowsze odmiany osiągają horrendalne ceny. A ja słaba kobieta, nie zawsze potrafię się oprzeć... Sama zobacz jaki jest piękny, umiałabyś sobie odmówić?