No i zastał mnie styczeń a ja wciąż stoję w miejscu z ogrodowymi planami. Dziękuję, że mimo wszystko zaglądacie
Prawie wszędzie jest śnieżnie. Już dawno nie było tyle śniegu na Żuławach a i mrozik powoli zaczyna doskwierać. Ogólnie to ja zimy nie lubię. Tym bardziej, że w tym roku będzie się ona mi bardziej dłużyła a to z tego powodu, że ferie w pomorskim zaczynają się za tydzień. Zazwyczaj miesiącem ferii dla naszego regionu był luty a póżniej to już tylko z górki do pierwszego dnia wiosny.
Dzięki Dziewczyny, że zaglądacie i że razem podziwiamy przyrodę.
Kasiu to o wiele cenniejsze i ważniejsze dla mnie od konkursów
Wrażliwość tego typu dzielić z Wami
A dziś na tej łące z aparatem czułam się jak dziecko w sklepie z zabawkami/cukierkami. Było tak ślicznie, fotki nie oddają uroku.
Tego jeszcze nie było
Moje siedzą tak samo w domu w pomieszczeniu, dalej nie wpuszczam, każdy ma swoje legowisko.
jeszcze jednej koteczki brakuje.
biały nazwany 'Kostek' przybłęda wychudzony co ważył 80 dag, teraz kolos leży na poduszce ekologicznej z łusek orkiszu i jeszcze jakieś cuda w poduszce.
Tak pilnuje by sunia się nie położyła na jego posłanie.
Asiu, już myślę co gdzie, tylko ja muszę jak przedszkolak patrzeć na rabatę i planować.