Gruszko zgadzam się o ile brzozy rosną przy ogrodzeniu, jedne mam za płotem i te są piękne nieruszane, inną, ogromną przy wjeździe i tej nawet gałęzi nie przycinam bo lubię jak 'wiszą" takie długie włosy i światło je podświetla.
A dwie na trawniku mam formowane i te takie zostaną. Mnie nie drażni ich pokrój uwielbiam ich białe pnie, nawet szoruje je wiosną
oto one dwie po lewej - Aga przepraszam za zaśmiecanie wątku, daj znać to usunę
Fantastyczne zestawienia, oko cieszące. To wyżej cytuję, bo tak posadziłam swoje puste piwonie - z dużą ilością bladoróżowej linarii. Dodanie do tego zestawienia zwykłego krwawnika to moment.
To bardzo intensywny czas dla nas po za ogrodem, czas siewu ozimin.
W ogrodzie to czas selekcji tulipanów, sadzenia narcyzów i czosnków, ale też intensywność kolorów rozchodników.