Aniu zycze wszystkiego dobrego w 2017 r., aby nasze ogrody rosly bez cborob i niechcianych braci mniejszych. Aby wiosna, lato oraz jesien dlugo trwaly ku naszej uciesze.
A ten fanerwerk przeze mnie odpalony na wiwat.
Wszystkim powyzej zycze wszystkiego najlepszego w 2017 r.
Co do hoi przechodza co roku lifting jakbym nie obcinala pedow mialy by juz po kilka metrow. Trzymam je bo sa bardzo dekoracyjne nie choruja i maja piekne liscie jak na fotka, grube i tluste, zamiast kwiatow mam wlasnie te przepiekne liscie rozowe. Kwitna na nowych pedach ale ze sa obcinane to nie kwitna.
Rosna u mnie od kilku lat. Ktos sie pozbyl lezal kwiatek na smietniku i wzielam szczepki i tak rosna. Mam kilka doniczek duzych gdzie wsadzam hoje i traktuje je jako oslony ziemi.
Jeszcze troche kwiatow doniczkowych.
Ponizej hoje ktore mam dwie duze.
Grudnik bardzo ładie kwitnie
Mam bardzo duzego aloesa ok metra, zdrowy rosnie na ziemi kompostowej wymieszanej z piaskiem. Podparty bo rosnie wysoko a palika nie mozna wbic trzeba czekac do wiosny na lrzesadzenie do wiekszej donicy.
Co ja miałam napisać? Wiele, ponieważ tutaj na wątku mam potrzebę dialogowania.
I tak o różach: moja miłość do nich przygasła, w zasadzie zachwycają mnie tylko wielkie krzewy (pnące, historyczne, alby), austinowskie też te większe. Tylko nie mam tylu miejsc dla nich, bo wymagają różnych konstrukcji albo murów. Więc nie mam ich aż tak wiele. Boje się budować trejaże, kratki, pergole etc., że nie podołam prowadzeniu i utrzymaniu tych konstrukcji w dobrej kondycji "budowlanej", że to będzie przerost formy na treścią etc..
Ale ja o tym co widzę na zdjęciu, chciałam napisać.
Cisy poprowadzone wyżej słupów klinkierowych (jak te wyższe na 1. zdjęciu) podkreślają te 2 słupki. Wydaje się wtedy, że czegoś słupkom brakuje albo bramki, albo zwieńczenia jakimiś urnami, albo latarniami (jak w historycyzujących wnętrzach ogrodowych). Są tylko słupkami. Nie oddzielają przestrzeni (robi to żywopłot cisowy), a to ścieżka wytycza ciąg komunikacyjny.
Obcięcie do wysokości słupów klinkierowych będzie poprawnym posunięciem, sprowadzi ogród i jego podział bardziej "do parteru", spłaszczy, cisy wchłoną wtedy te słupy.
Poprowadzenie wyżej żywopłotu (czyli wyrównanie tych 2 niższych do wysokości reszty, wyżej od słupów) utrzyma charakter wyraźnych wnętrz ogrodowych. Ten wyższy żywopłot cisowy równoważy dobrze te bryły zieleni po lewej stronie za nim. Od tyłu patrząc tez lepiej wygląda wyższy żywopłot, bo obeliski mają wtedy tło, ścianę a tak by były widoczne na jednej linii po całym ogrodzie. Ale wtedy słupy powinny otrzymać piękną kutą bramkę. Wtedy będzie widać, że cisy to ściany a bramka to bramka. Bo teraz to nie wiem, czym są słupy.
Myślę, że charakter obsadzeń dookoła nie ma związku z cisami: jak cisy są wyższe to są tłem, jak cisy niższe to "przegrodą".
Czyli co? Niech cisy dorosną do wysokości tych sztachet dalej (żeby nie było takich wizualnych uskoków tektonicznych) a słupy niech dostaną jakąś ozdobę (pnącze, bramkę, etc). Chodzi o to, żeby tak nie tkwiły bezczynnie w tym pięknym żywopłocie.