Wczoraj wreszcie przestało padać

W środę przyszły róże

. ale siedzą biedne i czekają w wiaderkach z wodą.
Wczoraj wsadziłam tylko 7 tomalisse na skarpę bo to jedyne miejsca gdzie mi nie zalało naszykowanych dołów, w reszcie stoi woda po brzegi

.
Na tygodniu byli panowie i mi wywiercili doły wiertłem. Już jestem mądrzejsza i nie kopię sama
przestało padać więc wyszłam na kolejną sesję bombkową na zewnątrz.
Pokażę a nuż komuś coś wpadnie w oko