O fajnie . A chciałaś jeszcze teraz? W sumie teraz widać co przyślą a wiosną nie bardzo. Tyle ,czy nie późno na sadzenie traw. Hi ,hi..no dopiero co sadziłam rozplenice
oj to niewiem czy miskanty dadza rade, Toszka bedzie wiedzieć.
czyli zostają cieniolubne raczej..hmm.. ja kojarzę tylko brunnery, hosty,, i tyle ale komponowałabym w jednym miejscu max 3 gatunki zawsze jedno w tym to trawy lub zimozielone
ale ja z tych total minimal więc może lepiej niech bardziej obeznane dziewczyny się wypowiedzą
Nie mam tego trzcinnika ,oglądałam nawet chyba dzisiaj u Iwonki i na zdjęciach mi się podobał. Chyba najbardziej z trzcinników. Muszę go sobie sprawić chyba i zobaczyć jak to z nim jest.
Widziałam u Magnolii, tam rzeczywiście są cudowne ale obawiam się, że na tle tego ciemnego płotu ich zieleń nie będzie widoczna a i kwiatostany trochę ciemne mi się wydają. Być może kiedy nabiorą masy i będą okazalsze to i efekt będzie ciekawszy.
Ania ,no masz wyobraźnię dziewczyno . Wszystko tak jak piszesz bym widziała. Może rozplenic nie brałam pod uwagę bo tam jednak może być dla nich mało słońca ale trawy jak najbardziej.
No własnie Kasiu ja tez sie wystraszyłam jak przeczytałam że ponoć ekspansywne... Ale chyba przesadzają, bo w lasach by masowo rosły.
Tutku jak dojrzeją tp poproszę troszeczkę. Bzyczki to dla mnie te wszystkie pszczółki, trzmiele, motylki itp... ta mniejsza skrzydlata brać. Choć sądzę, że jakby zostawić nasienniki to i ptaki miałyby uciechę.
A co to za odmiana, wiesz może? Dbaj o nią i ratuj, bo takie drzewa to perełki.
Tak Aniu, jak miał bardzo mokro to stał jak zaklęty. I rośnie na patelni, ale wilgoc lekką w nózkach ma. Jak nie masz popiołu (przecież inne rosliny rosną) to sądze, że spokojnie da radę. I ponoć jak ma sucho to ładniej sie przebarwia.