W tym cudnym, adwentowym czasie Wilczyca pozdrawia wszystkich zaglądających.
Oto moja tegoroczna "adwentowa wioseczka":

Dziewczyny moje kochane, dzięki za super foty . Ja wstawię wieczorkiem. Wczoraj nie dalam rad. Ale pierwszy wianek już wisi na furtce .

Dorzucę parę fotek z lipcowym kwieciem. W środku lata męczące są tłumy zwiedzających.

Dziewczyny, ja też lubię kamien ( ha nawet w tytule jest i futrzaki też
U nas na zmianę to snieg, to deszcz, wczoraj troche słońca było a dzisiaj pochmurno, toć to niedziela dzisiaj, inaczej być nie mogło . Mimo wszystko wysoczyłam na 30 min , coby troche liści zebrać, jak mi reće zdrętwiały dałam za wygraną , ale 2 kosze zebrałam .
W listopadzę jeszcze rzutem na taśmę wyrównałam jednak linię rabaty ( dumałam równać czy nie ) pod skarpą



teraz prezentuje sie tak :





Obwódkę przeniosę , zastanawiam sie teraz czy ruszać róże , ( troche mi szkoda ) czy moze dosadzić z 2 tego samego gatunku obok , czy tylko dodać kilka bylin i traw

wszyscy się świetnie bawili

Przechodzimy dalej
Katka no nie zabieraj mi derenia, uformujesz sobie sama


No i jak myślicie może tak być???

Najpierw zachwycił nas ogród morski pełen cudów


Gospodarz tego ogrodu dumny i ma z czego bo to sztuka mieć taki ogród
potem nadjechała reszta ekipy

i poszłyśmy w Ogród

Te wianki są mojej produkcji

i jeszcze takie

Skoro zimowe miesiące to grudzień styczeń i luty, to jak nic wiosna zacznie się w marcu. I to od 1 marca! Nawet jeżeli to będzie tylko taki widok, to jednak wiosenny.

wszyscy się świetnie bawili

Darusia też zrobiła swój


ale obstawa była cały czas

Taak dziś była produkcja sówek. Ale też spacer po ogrodzie i the fairy nawet mróz i śnieg nie straszny

...aaa jeszcze przed ogródek i idziemy wianki wić


ten podobno do samochodu

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za pamięć i tak miłe życzenia. Jeśli chociaż część się spełni to będzie rewelacja. W Tm miejscu chciałam zauważyć że w tym roku Barbara była "po lodzie" czyli święta będą "po wodzie" śniegu u mnie nue ma więc przesyłam wam wiosenne krokusiki.

Dekoracji całe mnóstwo, a przesytu nie ma

Czerwony Kapturek zostawił pod domkiem babci koszyczek

Przechodzimy dalej
Katka no nie zabieraj mi derenia, uformujesz sobie sama


No i jak myślicie może tak być???