Moja rabata pod morelą nadal nie skończona, choć i tak ją już lubię. Uznałam, że poczekam przez zimę i może dojrzeję co tam jeszcze dosadzić.
Miskanty, które tu rosną Yakushima dwarf mimo półcienia próbują kwitnąć. Jestem z nich zadowolona. Poza tym wczoraj spróbowałam usuwać opadające na żwirek liście odkurzaczem ogrodowym i o dziwo to działa
Ślicznie tu jest
Nie wchodzę często na forum więc nie pisałam.
Asiu, wiesz dlaczego tak dobrze się tam czujesz?....brzozy daję ludziom samą dobrą energię...poczytaj a się zdziwisz
Przytulaj się do nich plecami, jak ci źle i masz nerwa...zabiorą twoją złą energię.
Obejmuj, jak ci brak sił i potrzebujesz dobrej energii
Na wiosnę możesz dostać od nich zdrowego soku brzozowego
Dla mnie ten zakątek jest śliczny....brakuje jeszcze czegoś na płocie
Nie mówię tu wcale o pościeli, albo glinianych garnkach
Najlepszy chyba będzie winobluszcz, albo bluszcz pospolity
Ja specjalnie posadziłam brzozę tak, bym siedząc na kamieniu mogła się opierać plecami o jej pień
Marta w koncu i ja trafilam do Twojego nowego watku.Malo mnie na formum ale zagladam do ulubionych watkow i Twoj jest na tej liscie,podziwiam ogrom pracy i mega efekt bardzo podoba mi sie Twoj ogrod i dzieki za polecenie powojnika Sweet Summer Love,kwitnie teraz i pachnie pieknie.Twoje komentarze,opisy jak dobra ksiazka na trudne chwile