Dzisiaj męczył mnie wątpliwy talent i zaczęłam produkcję dekoracji świątecznych

Moniq napisał(a)

To tak jak u nas. Zabielilo sie.

Katkak napisał(a)

Ewciu u mnie zaczął padac snieg, aja z robotą w lesie.

U nas śnieg dzisiaj utrzymuje się aż do tej pory! Szok! Chyba już czas pomyśleć o kopczykach dla róż

Obrazki z rana...

tu po obu stronach widać powiązane stipy

na rabatach bylinowych prawie pusto.

chryzantema i rdest wciąż piękne . Ciekawe czy rdest można tak samo łatwo rozmnożyć z nasion jak kłosowce

maluszek hortensji Schloss Wackerbarth wyhodowanej przez odkład. Wygląda na to, że ma się dobrze.

niektóre trawki już związane. Mam nadzieję, że stipy przezimują.

Bogdzia napisał(a)

U mnie od wczoraj leży snieg.

i to jak pieknie lezy

Caly reodzial Pana Tadeusza to przesada i uczenie sie na pamiec, by sie nauczyc, zdac i zapomnic tez ale cwiczenie pamieci warto zaczac juz w przedszkolu
ja mialam tez zawsze super polonistki wiersze pamietam a tablicy mendelejewa nie

Wszyscy wokoło piszą o wiązaniu traw. Muszę powiązać i ja

dereń kupion y na wyprzedaży za 6zł

kiścienie Zebild

Bogdzia napisał(a)

U mnie od wczoraj leży snieg.




Miłego dnia wszystkim.

u mnie też jest śnieg ale dużo mniej

widać, że klon ma niestety sporo suchych gałęzi. Ciekawa jestem co będzie z nim wiosną. Uwielbiam ten miedziany kolor liści buka.

Ze związaniem miskantów olbrzymich muszę zaczekać na ema, bo ja ich nawet sama nie obejmę.

yolka napisał(a)

Na koniec mój sposób rozmnażania rozchodników

wsadziłaś do wody, że tak pościł korzenie? Jak będziesz dzielić? posadzisz poziomo?

ambrowiec wziąż jeszcze głównie zielony, ale jakieś kolorki można powoli dostrzeć. Jak go kupowałam, to pan powiedział, żeby co do kolorów być cierpliwym, bo to może być nawet połowa listopada. Hmmmm... zobaczymy.

Jakieś rybki i słoniki rysowałam i cos tam z wnusiem kombinowaliśmy wzajemnie!

modrzew ma już resztkę igiełek, ale jeszcze świeci. Rh Kokardia od Cioci Gosi ma się doskonale i zawiązał duuużo pąków. Ten którego kupiłam sama wziął i umarł nie wiedzieć czemu.

Marushki rosną w rządku. JEszcze maluchy Za nimi krzewuszki, które będą cięte. Ale długo trzymają liście.

ta jest genialna, bo dzięki tym liściom jest piękna cały rok