Luki napisał(a)

Łukasz no w końcu pozbyłeś się dziurek w podjeździe wygląda to teraz o wiele wiele lepiej. Znakomita robota, Ciekaw jestem kiedy małżonka będzie musiała zostawiać samochód na drodze bo miejsca ubywa

przestawi się na PKS

Luki napisał(a)

Z wrażenie nawet nie zauważyłęm, że pochwaliłem w metamorfozach, a nie w Twoim wątku.
To piszę jeszcze raz, że wyszło genialnie i zmiana bardzo na plus.

Dziękuje Luki

Prowadzę w tym roku wnikliwą obserwacje pomarańczowych róż i kolejna wpadła mi w oko.

Z wrażenie nawet nie zauważyłęm, że pochwaliłem w metamorfozach, a nie w Twoim wątku.
To piszę jeszcze raz, że wyszło genialnie i zmiana bardzo na plus.

Łukasz no w końcu pozbyłeś się dziurek w podjeździe wygląda to teraz o wiele wiele lepiej. Znakomita robota, Ciekaw jestem kiedy małżonka będzie musiała zostawiać samochód na drodze bo miejsca ubywa

Oj odwiedzin zazdroszczę okrutnie a dereń piękny.

Luki napisał(a)

Aniu pdglądam i podziwiam Twój piękny ogród od samego początku i tak wypadałoby się ujawnić. Stworzyłaś na prawdę kawałek ogrodowego raju, z gustem, pomysłem i czyściutko. Bardzo mi się podoba
Tak zmobilizowała mnie do odpowiedzi Twoja Shone Maid, która na 100% jest pomylona, bo moja właśnie zakwitła i ma taki kwiat jak w katalogu.

Dzięki bardzo za ciepłe słowa Dzwonię z reklamacją

Luki napisał(a)

Tak zmobilizowała mnie do odpowiedzi Twoja Shone Maid, która na 100% jest pomylona, bo moja właśnie zakwitła i ma taki kwiat jak w katalogu.

A właśnie miałam skierować Anię do Ciebie w sprawie tej róży

Aniu pdglądam i podziwiam Twój piękny ogród od samego początku i tak wypadałoby się ujawnić. Stworzyłaś na prawdę kawałek ogrodowego raju, z gustem, pomysłem i czyściutko. Bardzo mi się podoba
Tak zmobilizowała mnie do odpowiedzi Twoja Shone Maid, która na 100% jest pomylona, bo moja właśnie zakwitła i ma taki kwiat jak w katalogu.

Anulua mamy podobny tok myślenia planuję tak kilka roślin hmmm oswobodzić z rąk mojego ogrodu... może to dobrze brzmi. Wolałbym zrobić to normalnie, ale jak inaczej się nie da to cóż poradzę
Rabaty troszeczkę będą głębsze, ale tu mowa niestety o 10-20cm chyba, że rodziców na jakieś wakacje się wyślę to wtedy hulaj dusza

Marzenko zrozumienie ważna rzeczy w dylematach ogrodowych
Graby może przesunę bardziej do przodu gdy będę mógł przed nimi zrobić rabatę, wtedy zrobię u ich stóp bylinowo różany raj w ciekawych odcieniach (róż nie więcej jak 3-5 sztuk ), ale nie wiem ile jeszcze wody upłynie zanim uda się to zrobić

Agnieszko żadne dziwne wnurzenia, sama prawda. Ja myślę, że z ogrodem jak z domem pierwszy dla wroga, drugi na spłatę pierwszego, a trzeci dla siebie Chociaż wiadomo wyjątków jest mnóstwo.
Z ogrodem i rabatami tak jest, niby nie jest źle, ale może być lepiej i ogrodniczkowanie zawsze pozostanie taką pogonią za króliczkiem, w sumie nie ukrywam, że nawet to lubię, szkoda że nie wszyscy to rozumieją
Spotkanko za dwa tygodnie.

Różanka przecudowna, kolorystyka zachwycająca takie porównanie wszystkich kwiató obok siebie jest genialne

Tak teraz patrze... 3 latka mi strzliły dzisiaj, a raczej już wczoraj na Ogrodowisku
Jak ten czas pędzi, przydałyby się jakieś porównania z tej okazji... Muszę się tym zająć w najbliższym czasie

Luki napisał(a)

Ja to się chyba zestarzałem bo nie wyobrażam sobie teraz siedzieć nad nauką i projektami, a u mnie tego drugiego było okropnie dużo. Życzę zatem dużo wytrwałości na ten gorący okres

Tez mam dużo projektów za sobą - tyle, że moje to głównie proza Technicznych miałem mało
Wydział ekonomii zobowiązuje

Ja zamiast siedzieć nad książkami w weekend będę się bawić na weselu - wytrwalosci w nauce jak widać brak

lindsay, rzeczywiście niektóre róże sadzone jesienia zaskoczyły iloscia kwiatów taka np Munstead Wood, czy The Bishop, Rose the Rescht

Dla ciebie zeszłoroczne przegorzany z czosnkami - poczekamy jeszcze chwile, mam nadzieje że lawenda chociaz troche da tło - wiosna wymieniłam na nowszy model a stare ogoliłam tak bardzo na łyso jak jeszcze nigdy, posadziłam w zakątku mniej pokazywanym a ona jak na złość ladnie odbiła




Marga, sen potrzebny najlepiej zasnąć z takimi obrazkami za powiekami

nawigatorka, no to żeś pojechała teraz
Kurka wodna jak to się wszystko zmieniło... !!! szok
Sama juz od jakiegoś czasu mam ochotę na takie porównanie ale czasu brak - obiecuje w najbliższym wolnym czasie coś skleić

Luki, ja sie rozpływam nad twoją bylinówką - do mojej jeszcze trochę...
Hacone też lubie, bardzo nawet. Znów w tym roku pozarła mi bukszpany

inag, obiecuje więcej takich zdjęć, nie wiem kiedy ale będą
sama jestem ich ciekawa

beta, to sesleria jesienna, montane mam miedzy innymi pod różą Eden Rose

ren133, tak, jestem zadowolona z Heritage. Pachnie obłędnie, nawet jak się przechodzi parę metrów dalej. Kolor i układ płatków bardzo mi się podobaja.
Jedynie co moze niektórych denerwowac to to, że śmieci, płatki się obsypuja jak przekwita.
Miałam 3 krzaki ale po któryms wyjeździe wakacyjnym jeden krzaczek tak zniszczyły mrówki ze nie dało się uratować...
Chyba kwitnie cały czas, może nietak obficie jak na początku (zawsze mam problem z pytaniami tego typu...).
Podpory jednak trzeba jej jakies dać bo rosnie sporu krzak, łodygi nie są sztywne. Ja ją w tym roku poziomo przypięłam do podpór.
Sesleria jesienna z szałwią

Hogata, mam Jasminę, dopiero zaczyna powoli rozkwitać.
Mam jej zdjęcie z tamtego roku



Już pisałam ze mus się znów zobaczyć

Kacha123, macham zaspokojona kobieto

Sonka, chodzi ci o to żeby pod wiśnią posadzić te róże?
Mysle że zestaw wart rozważenia, ja pod tamtą wiśnią mam hortensje Vanille Fraise.
Akurat te 2 róże wybierałam kolorami w komputerze i udał się ten zestaw
na tej rabacie jest po jednej sztuce z każdej róży

Kamilo ja też mam psy, a mój awatar powstał przez jednego z nich bo zniszczył mi bukszpana, ale już pieski wyszkolone by nie niszczyły bukszpanów, a na dodatek sadzę je tak by nie rosły bezpośrednio na brzegach i rogach rabat. Ja bez nich nie wyobrażam sobie ogrodu.
Wierzb nie będę komentował bo miałem kiedyś i nawet pięknie wycięte, ale na szczęście same padły

Kasiu żurawkowe obwódki będą, ale mnie w szczególności na dwóch bardzo wąskich rabatach, bo przez żurawki nie da się nic tam zaplanować.
Rojników Ci nawiozę trochę

Moni to bodziszek Midnight Reiter.
J się nie martwie, żle zostałem zrozumiany po prostu nie podoba mi się w tych miejscach i kiedyś pozmieniam

Kasiu z żurawkami muszę się zastanowić, a teraz tylko szybciorem odpisuję

Gosia no ja jestem niezadowolony z porażek

Łukasz już nie przesadzaj

Ewo dokładnie tam rośnie świecznica.

Beatko no tyle dobrze, że na zdjęciach nie widać dziur, padniętych roślin i innych takich
Do bylinowej nie mam żadnych zarzutów, a może mam dwa to, że trawy wszystkie padły i ostróżki również

Gosiek bingo, to dokładnie bodziszek

Luki ,ja tu nie widzę porażki nr 1,w sumie nr 2 też nie widzę, nr 3 to nawet nie wiem o czym mówisz, a nr 4 zaslonila mi twoja bylinowa

Ja też nie widzę grabów na linkach... już lepiej tnij je w prostopadlosciany.

Kamcia ja cały czas na mikro zapleczu tnę sobie bukszpany od małych sadzonek i tak w sumie w cągu ostatnich trzech lat wyszło z cięcia 10 kul, które już są rozsadzone w różne miejsca, a teraz mam jeszcze 4 stożki, ale chyba zrobię z nich kule bo jakoś na stożki nie mam pomysłu.
Teraz przynajmniej wiem czego oczekuję od tego ogrodu, nie będzie nigdy tym wymarzonym, ale na taki mam jeszcze czas

Z grabami jest ten problem, że jak tak patrzę to rozpięte na linkach pasują do mojego ogrodu jak pięść do oka, ale przynajmniej zasłoniły by widok na podwórko sąsiada, ale wyjdzie na to, że to on będzie miał z tego korzyści

Kasiu od wierzb a tym bardziej hakuro krzyżykiem nawet bym się odganiał delikatnie mówiąc nie znoszę ich, a miałem kiedyś dwie, na szczęście miałem
Ostrokrzewy w przesięgu nie pociągną bo są wrażliwe, a w okrywanie się nie bawię.

Wiesz skalniak i tak sam zniknie z przyczyn naturalnych za parę lat najzwyczajniej zarośnie innymi roślinami, a teraz i tak już ma za mało słońca co widać po wygniwających rojnikach.
Z żurawek będę raczej kojarzony coraz mniej bo tych też u mnie będzie mniej, a na pewno w wielobarwnych zestawieniach zanikną, ale powoli Jednak nadal będzie ich dużo.

Ewo niestety to problem mojej działki, któa ma tylko 15 metrów szerokości. Głębokość rabat wzdłuż terenu to problem od lat i tak co jakiś czas podbieram po kawałeczku, ale ciągle słyszę, że za dużo i za dużo. Najlepszy efekt wychodzi na rabatach głębokich na +2 metry, a w większości to nieosiągalne.
Cóż pozostaje kombinować

Aniu ten stożek ma 8 lat i przez pierwsze dwa lata był cięty na kulke, póżniej był cięty na stożka, ale przez nawet 4 lata nie miał czubka tylko taki ścięty był. Ten ostrosłup z bukszpanu to też dzieło przypadku i często słyszę dlaczego tak krzywo go tnę, a to zamierzone bo w młodości właśnie taki krzywy był
Musisz jednego roku boczne ścianki ściąć mocno na prosto i zostawić niestety bez czubka, by w kolejnych latach dorósł.
Ehh te strzeżone rośliny, przez to mam teraz problem z magnolią, która siedzi w donicy i nie wiem gdzie ją posadzić.

Luki napisał(a)

No muszę powiedzieć, że kawał dobrej roboty, nie dość, że czyściutko to jeszcze tak ciasno lubię taki gąszcz na rabatach. Rzuciły mi się w oko kloniki przy wejściu, ładnie zmężniały w tym roku

z roku na rok są większe, muszę je teraz ciut przyciąć bo nie równo strzelają takimi batami

Kasiu jak tylko jakoś będę mógł doradzić z chęcią doradzę, ale lepiej by z tego doradzania porażki nie było

Edyto musiałem popatrzeć do katalogu Tantau i się zastanowić dlaczego ja akurat tą wybrałem i już wiem, kształt kwiatu zdecydowanie i zapowiedź bardzo intensywnego zapachu co jest prawdą, jest przecudowny
Co do cisa, żebym to ja wiedział ale znalazłem kiedy go posadziłem.
Sadziłem w 2012 i był może 25cm sadzonką wcale nie przypominającą stożka, po dwóch latach nadałem mu kształt i teraz idealnie się zagęścił.
Teraz jak patrzę to będę szukał materiału cisowego na stożki, a nie samych stożków, zdecydowanie szybciej wychodzi to z cisa niż bukszpanu.

Anusia gdyby nie patrzeć ja mam ogród zagospodarowany i w ogóle nie śpieszy mi się do zmian, powoli i do celu byle udało się w ciągu najbliższych dwóch lat.