Może Mariusz będzie coś miał
Lecę sprzątać po Ksawerym na "tyłach" i odpakować prezent ogrodowy pod choinkę by się nie zmieścił
Aż sobie dwa razy przeczytałam Radę na tworzenie "obrazów w oknach" zapamiętałam
Roślin na wylot nie znam, ale będąc na forum i tak czuję się bezpieczna. Błędów popełnię mnóstwo, ale już się na nie cieszę. Bo to znaczy, że zacznę się uczyć. A miło jest uczyć się na takim forum.
co z czym, czego nie warto sadzić. Mój poprzedni ogród mi w tym pomógł, bo testowałam rośliny. Miłość do niektórych była od razu, na inne miłość "nabyła się" 
, a na te co jeszcze "się nabędzie" - przyjdzie czas w przyszłym roku. Nic tak nie ekscytuje, jak nieznane przyjemności, które wiadomo, że nastąpią
Oj... ja tez się zastanawiałam, kiedy byłaś u mnie. Ale nijak odgadnąć nie mogłam...
Ma talent maluje obrazy. Robi papierologię Wszystko jest ważne, pomysł, kompozycje, ale ich pokazanie także ważne, nie nabazgrolone i nie komputerowe.
już od dawna istnieje, tylko nie jest za bardzo honorowany czasem
Wolicie wklejać potrawy u siebie na watkach.
Rysunki to ręczna robota, akwarela.
Miszczostwo, jemioła, serduszka, gwiazdki na bombkach, zdecydowanie jadę znowu na giełdę, bo otrzymałam już wieeeelki prezent pod choinkę i musowo go przybrac na święta. Daliśmy radę, Potem była kuchnia, malowanie salonu, ale to pestka w porównaniu ze szlifowaniem ścian
Pozdrawiam zaglądających a nie piszących.
