I wykopki były na bank jakaś nornica siedziała.
Żałuje ich bardzo, bo tylko dwie z pięciu przeżyły ostatnią zimę, nabrały takiej masy, że planowałam je rozsadzić wiosną.
pamięć o wstawionym obiedzie umyka na widok ogrodu ,a ile razy spaliłam kiełbase na grilu bo szybciej niż obiad hi hi
skąd ja to znam ,tak już mają ogrodnicy ,jak wejdą w ogród to już koniec,zmrok ich dopiero wygoni