Bez obaw Małgosiu... Zdjęcie sprzed dwóch tygodni

Kurdę Przemek... na serio topsin lepszy?
A z tymi śmiałkami to się muszę zastanowić... Bo jak na kolejne trawy mam wylewać hektolitry chemii to wolę zawczasu się wycofać

taaaa byłam dwa lata temu w sanatorium i do dzisiaj słucham ... w sumie już nie słucham

Przypalonymi końcówkami bukszpanów po cięciu bym się nie przejmował, to naturalny objaw, zregenerują się. Na innych masz zawansowanego grzyba, pryskaj Topsinem. Tebuscha stosują rolnicy na uprawy ozime, lepiej by się nadał na Twoje śmiałki niż na bukszpany.

Reniu ,kwitnie Ci już hameln? Zdaje się ,że widziałam kłoski. Hmm,może te moje hameln to jednak inne,nic się nie pokazuje jeszcze.

I jak tu dożyć do urlopu we wrześniu po takich zdjęciach? Na szczęście dokupiłem jeszcze na listopad

Pooglądałam podróże, piękne widoki, poczytałam o oknach, jakby nie robić to u mnie z okien widoku na ogród nie będzie, bo budynki gospodarcze zasłaniają, a z drugiej strony widok na drogę. Jeden kłopot mniej mam będzie jak jest

I niekończąca się opowieść z bukszpanami
Te już spryskane tebushą

ja juz mam plan wyburzeniowy ....tylko jeszcze funduszy na to nie mam
choc zastanawiam sie czy nie łatwiej kupić nowa działkę i nowy dom ...wszyscy pisza ze trzeci jest ten własciwy wiec nie pozostaje mi nic jak sie śpieszyc i z drugim ruszyć ))

nudy!
się podróżuje! Ale macie fajnie!

odpoczywajcie i po powrocie uprasza sie o fotki