wiesz z tym zgadywaniem to czasem mozna sie zbłaźnić ostatnio widziałam zdjęcia Krakowa z lotu ptaka (drona) i tak śmiesznie było zrobione ze nie rozpoznałam (( nie latam wiec perspektywa dla nie znana mieszkałam tam kiedys i bywam nawet dość czesto ....ale...hmmm
nudy! się podróżuje! Ale macie fajnie! odpoczywajcie i po powrocie uprasza sie o fotki
ja juz mam plan wyburzeniowy ....tylko jeszcze funduszy na to nie mam choc zastanawiam sie czy nie łatwiej kupić nowa działkę i nowy dom ...wszyscy pisza ze trzeci jest ten własciwy wiec nie pozostaje mi nic jak sie śpieszyc i z drugim ruszyć ))
I niekończąca się opowieść z bukszpanami Te już spryskane tebushą