Aniu eM ma działalność (stąd tez drugi wjazd) więc taki kąt gospodarczy był niezbędny - choć miejsca na wszelakie sprzęta, meble ogrodowe, rowery itp ciągle mało...
W planach mamy może w przyszłym roku postawić na miejscu placu zabaw (który swoje już stoi i zastanawiamy się jaki będzie jego stan po zimie) spory "pawilon - altanę" z frontem i boczną ścianą w całości oszkolne z dużą kanapą narożną. Pierwotnie miało to wyglądać coś jak ma Ola, ale na urlopie w Zakopcu znależliśmy coś co super się nada

Po sezonie wszelkie rowery, kosiarki itd będą tam lądować
U mnie ciutkę krótszy jest frontowy wjazd niż zaznaczyłam na kartce i dom ma większą powierzchnię - jakiś maławy mi się narysował
Takie nikczemne myśli są bardzo niebezpieczne dla rabat oczywiście... jak taka jedna zakiełkuje w głowie to koniec... u mnie tak było jak na O. trafiłam

