Mira, ty to lubisz trzymać ludzi w napięciu
Wiesz, moja SF jednak zdecydowanie różowieje, mimo przypalania. Zrobiłam fotki, to sobie porównasz, bo warunki mają takie same, jak sądzę, moja na patelni cały dzień.
Kwiatostan spod spodu, czyli tam słońce nie dociera, bo jest przechylony
Mam nadzieję, że dorosły krzew będzie bardziej odporny na przypalanie, bo śliczny jest ten róż, taki landrynkowy.
Krzew idzie pod nóż, wiosną ścinam prawie do ziemi, zostanie tylko stare drewno, ale nie ma wyjścia, muszą wybić pędy