Martuś zapodałaś fotki z których wyłania się naprawdę piękny kompozycyjnie ogród. Prosty, spójny a jednocześnie ciekawie różnorodny. Twoje kulki w trawie uwielbiam, uwielbiam po stokroć. Piszesz, że pokazujesz ciągle to samo. Niby tak, ale to samo jest za każdym razem inne. Przepięknie jedziesz koleżanko z tym ogródkiem.
Moje też w tym roku posadzone. W takim razie za rok obie czekamy na miliony kuleczek
To właściwie nie jest poukładane, tylko porozrzucane Nie miałam tam żadnego konkretnego planu. Sadziłam tak aby w następnych sezonach podrośnięte rośliny zatarły granice między korą a żwirem. Teraz to wygląda zbyt geometrycznie, a tak nie powinno być Zwłaszcza, że są tam już kostki z cisa.
I tak, to pumilio. Obok hakone, liriope, carexy...
Ola, dziękuję! Grujecznikami jestem oczarowana Te małe okrągłe listeczki jak monety
Właśnie nie mogę się doczekać jak kora nie będzie się już wyróżniała na tle kamyczka
Buziaki Beatka i dziękuję!
Dzięki!
Całuję Cię, babo!
Poli, kochana jesteś! Nawet nie wiesz jak takie słowa dają kopa do działania. Buziak!
Mój eM mówi, że jestem nienormalna, bo ja zawsze z poziomicą i miarką w ogrodzie No i pewnie ma rację...
Bardzo ładnie i prosto urosły Twoje umbry. U mnie strasznie duje, wolę nie ryzykować bez palików
Irenka, na pewno znajdziesz jeszcze jakieś miejsce na kulkowisko Te moje gracki kwitnące, to raczej nie gracki. Z Kamilą66 ustaliłyśmy, że to Silberspinne
Dziękować, dobra kobieto!
Hihi, trawniczek mocno wyszuszony, dobrze że pada w końcu
Jeszcze czekam, bo ogrodnik chyba ciągle czeka... nieustannie...
No płatki chiba One muszą być pyszne... jak sama nazwa wskazuje Nie mam ich u siebie, więc nie próbowałam jeszcze.
Anula, buziak ogromniasty! Chyba się z Tobą prześpię na tym dizajnerskim łóżku