Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

w Oborze też mogą być ogrody 17:23, 26 sty 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
Gapię się na ten mój schemat i myślę...czy orzech włączyć do ogrodu, czy też zmniejszyć ogród a zrobić po prostej linii żywopłot np. bukowy?

Albo jeszcze inna opcja z tym bukiem, żeby dac go z tylu orzecha i po boku i tam taki pokój by powstał, dla gazownika na odczyt i na mój kompostownik. tak by to było po wrysowaniu tego w schemat

Bo tam jest ten skos, skrzynka gazowa. nie wiem? fakt faktem trochę m2 by mi uciekło :/
Ogrodowy spektakl trwa ... 20:56, 19 sty 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 1637
Do góry
Miro , piękne zdjęcia pokazujesz. Kompostownik robi wrażenie. Ja swój będę w tym roku powiększać Chyba się skuszę na tego kłosowca
pozdrawiam i czekam na kolejne zdjęcia
Miejsko & sielsko 14:11, 17 sty 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry
Mój plan jest taki;
Wczesną wiosną ściągnę firma, która na wykonać pozycje od 1 do 9
Czyli:
1. Podwyższona rabata z kostki grantowej o wymiarach ok. 150x250x50 cm,
2. Rabata ok.80x300x50 cm przy niej 3,
3. Rabata 150x250x50 cm
4. Placyk 300 x 300 z kostki takiej jak na tarasie przy domu z grilem zbudowanym z kostki granitowej

5. Rabata ok.,.200x300x50 cm
6. Placyk z kostki na którym ma stanąć domek na narzędziami drewutnią
7. Kompostownik
8. Obwoluta z kostki granitowej
9. Obwoluta z kostki granitowej
10. (na rysunku to żywopłot z pęcherznicy )
11. To płyty tarasowe 40x40cm


Zarys prac
Sądziłam, że przed zimą wykonam prace związane z tymi rabatami podwyższonymi wiec w przypływie emocji kupiłam już parę roślin:
Azalie – 3 sztuki, 2 kiścienie wawrzynowe, modrzewnice 2 sztuki, 7 żurawek, 2 irgi płożące, 4 jałowce płożące, krzewuszkę na pniu, hortensję bukietowa, róże na pniu, róże rabatową, różanecznik, 2 budleje, ok. 10 szt pęcherz nica kalino listna
Zasadziłam aby się nie zmarnowały 
Pęcherznica ma zająć miejsce nr. 10
Z roślin, które zamierzam kupić to:
trawy red baron – wzdłuż miejsca nr 9 (w żwirku), ew. z azaliami i paprociami (przy kraniku), Ew. bukszpany,
Klon palmowy, wraz z „czymś” – miejsce nr. 3 (o ile zniesie towarzystwo dorodnego modrzewia sąsiadów)
Szałwia, czosnek ozdobny i zioła – miejsce nr. 2
Sosna do formowania, lub cis z „czymś”w miejscu 5
Miejsce nr 1, 8 – brak pomysłu


Mam nadzieję, że oczywiste co chce przekazać, hi hi hi

co do projektu... wszystko jest kwestią ceny
Przedogródek piękny jak maj 11:07, 16 sty 2014


Dołączył: 12 sty 2014
Posty: 32
Do góry
Skula napisał(a)
wiem że ogród to poważna inwestycja , ale stosowanie się do pewnych zasad pomoże Wam uniknąć dodatkowych kosztów i niespodzianek
podpowiem Wam jak postępować i jaka powinna być kolejność wykonywanych prac

na początku zróbcie dokładny plan działki w skali 1:100 tak by 1 cm na Twoim planie odpowiadał 1 m w terenie.
Zróbcie to naprawdę dokładnie - ja rysowałem na papierze milimetrowym

tutaj plan z naniesionym systemem nawadniania



Zaplanujcie część użytkową (podjazd, parking, śmietnik, drewutnia, miejsce na narzędzia ogrodnicze, kompostownik, warzywnik, część owocowa), rekreacyjną (trawnik sportowy, plac zabaw, taras, miejsce na ognisko etc.) oraz reprezentacyjną (przedogródek, zagospodarowanie tarasu, eleganckie rabaty kwiatowe).
Musicie sobie odpowiedzieć na pytanie - jaki tan ogród ma być - określić jego charakter i przeznaczenie oraz to ile czasu możecie mu poświęcić
nie ma ogrodów bezobsługowych - no chyba że wysypiecie żwir - ale i tak trzeba będzie go czyścić - no to zostaje asfalt
ale inaczej mówiąc każda roślina potrzebuje opieki , podlania , wypielenia czy strzyżenia
strasznie smutno wygląda zaniedbany ogród

niektórzy myślą że założą trawnik i po kłopocie- a on wbrew pozorom wymaga bardzo dużo pracy - nawożenia , podlewania, strzyżenia , potem wertykulacji czy areacji
no i dochodzi do tego przy dużych powierzchniach problem ze skoszoną trawą i utylizacją

trzeba zakładając ogród wiedzieć jaką ma się ziemię - odczyn pH - można kupić kwasomierz z płynem Helliga i po prostym badaniu mieć już taka wiedzę. można tez zlecić badanie gleby w stacji chemiczno- rolniczej z planem nawożenia adekwatnym do badań

tak to wygląda:



to tylko pierwsza strona

potem wykonać zaplanowane elementy architektury - tarasy, ścieżki. Rozprowadzić instalacje (woda, prąd, system nawadniający)
odchwaścić teren dokładnie z chwastów wieloletnich (głównie perz, szczaw i skrzyp) - ale po odchwaszczeniu trzeba zacząć zaraz urządzać ogród, inaczej chwasty na powrót się wysieją i praca pójdzie na marne
nawieźć ziemi, jeśli jest konieczne. Zwapnować istniejąca ziemię, jeśli jest to konieczne. Nawieźć próchnicy (obornik, kompost) - i to w zasadzie zawsze jest konieczne Wszystko, co zostanie nawiezione, przekopać z glebą.
wytyczyć rabaty, trawnik, zagrabić ziemię na równo, osunąć resztki chwastów, kamieni.
sprawdzić czy instalację działają poprawnie
posadzić roślin a na końcu założyć trawnik

ufff to tyle tego
nie przerażajcie się bo to wszystko można robić etapami
O dziękuję za tak dużo ciekawych i potrzebnych informacji, będę musiała się wziąć do roboty. Przy jednoosobowej obsadzie zejdzie mi ze 2 lata ale zawsze jest nadzieja
Przedogródek piękny jak maj 21:33, 15 sty 2014


Dołączył: 01 mar 2013
Posty: 3482
Do góry
wiem że ogród to poważna inwestycja , ale stosowanie się do pewnych zasad pomoże Wam uniknąć dodatkowych kosztów i niespodzianek
podpowiem Wam jak postępować i jaka powinna być kolejność wykonywanych prac

na początku zróbcie dokładny plan działki w skali 1:100 tak by 1 cm na Twoim planie odpowiadał 1 m w terenie.
Zróbcie to naprawdę dokładnie - ja rysowałem na papierze milimetrowym

tutaj plan z naniesionym systemem nawadniania



Zaplanujcie część użytkową (podjazd, parking, śmietnik, drewutnia, miejsce na narzędzia ogrodnicze, kompostownik, warzywnik, część owocowa), rekreacyjną (trawnik sportowy, plac zabaw, taras, miejsce na ognisko etc.) oraz reprezentacyjną (przedogródek, zagospodarowanie tarasu, eleganckie rabaty kwiatowe).
Musicie sobie odpowiedzieć na pytanie - jaki tan ogród ma być - określić jego charakter i przeznaczenie oraz to ile czasu możecie mu poświęcić
nie ma ogrodów bezobsługowych - no chyba że wysypiecie żwir - ale i tak trzeba będzie go czyścić - no to zostaje asfalt
ale inaczej mówiąc każda roślina potrzebuje opieki , podlania , wypielenia czy strzyżenia
strasznie smutno wygląda zaniedbany ogród

niektórzy myślą że założą trawnik i po kłopocie- a on wbrew pozorom wymaga bardzo dużo pracy - nawożenia , podlewania, strzyżenia , potem wertykulacji czy areacji
no i dochodzi do tego przy dużych powierzchniach problem ze skoszoną trawą i utylizacją

trzeba zakładając ogród wiedzieć jaką ma się ziemię - odczyn pH - można kupić kwasomierz z płynem Helliga i po prostym badaniu mieć już taka wiedzę. można tez zlecić badanie gleby w stacji chemiczno- rolniczej z planem nawożenia adekwatnym do badań

tak to wygląda:



to tylko pierwsza strona

potem wykonać zaplanowane elementy architektury - tarasy, ścieżki. Rozprowadzić instalacje (woda, prąd, system nawadniający)
odchwaścić teren dokładnie z chwastów wieloletnich (głównie perz, szczaw i skrzyp) - ale po odchwaszczeniu trzeba zacząć zaraz urządzać ogród, inaczej chwasty na powrót się wysieją i praca pójdzie na marne
nawieźć ziemi, jeśli jest konieczne. Zwapnować istniejąca ziemię, jeśli jest to konieczne. Nawieźć próchnicy (obornik, kompost) - i to w zasadzie zawsze jest konieczne Wszystko, co zostanie nawiezione, przekopać z glebą.
wytyczyć rabaty, trawnik, zagrabić ziemię na równo, osunąć resztki chwastów, kamieni.
sprawdzić czy instalację działają poprawnie
posadzić roślin a na końcu założyć trawnik

ufff to tyle tego
nie przerażajcie się bo to wszystko można robić etapami
Ogrodnik Mimo Woli cd 12:58, 15 sty 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
I na razie tyle zmian było.. tych największych... i teraz z alejki mam wgląd w dalszą cześć ogrodu, a nie na kompostownik.. spacer jest przyjemniejszy



Finka - łezka na środku ogrodu została powiększona przez Ciebie Musiałam gdzieś posadzić w wyeksponowanym miejscu hortensje od Ciebie.... tak, że też masz swój wkład w zmiany w ogrodzie..
O tak poszerzaliśmy... i to był dobry pomysł...


Jeszcze raz dla porównania



Ogrodnik Mimo Woli cd 11:58, 15 sty 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Przerzucenie szklarni i warzywniaka... dosłownie po przekątnej ogrodu.. masakra..
Tak było... ze ścieżki z klonami.. wpadało sie na warzywnik i kompostownik.. szklarnia szpeciła widok..


Pod "nóż" poszła spora część mojej wsiowej rabaty... i najbardziej było mi żal przesadzać róże.. tego już tu nie ma


Szklarnia w kąciku, obok mały warzywnik otoczony szmaragdami (przesadzone z innej części ogrodu, a w ich miejsce posadzone serby... Pod cyprysami i szmaragdami wydzieliłam rabaty pod liliowce... Borówkę amerykańską wykorowałam i włączyłam w jedną rabatę.. Przenieśliśmy też miejsce pod basen...


Tu były liliowce.. ale rzucały się pod kosiarkę... i było za wąskie przejście pomiędzy skalniakiem, a rabatą... trzeba było przesadzić....

Kamienny ogród 19:51, 13 sty 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
Mąż obaczył kompostownik i ma myśleć nad naszą skrzynią na odpadki
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:23, 13 sty 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zielona napisał(a)

Dziękuję, Irenko. Zaskoczyło mnie, jak rewelacyjnie wygląda jesienią. Pięknie się jej przebarwiają liście. Myślę o niej jako o przesłonie w miejscu, gdzie będę robiła zieloną ścianę, żeby ukryć kompostownik. Z tego, co piszesz wynika, że wymaga stabilnych podpór. No i fajnie, że mimo radykalnego cięcia, pięknie u Ciebie kwitnie Pozdrawiam i myślę dalej.


Tak, jesienią jest po prostu złota, a zimą tez super wygląda
luty 2013 w zbliżeniu kwiatostan i pąki
Kamienny ogród 10:51, 13 sty 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
BaRa napisał(a)

dla Ewy i Alicji


kompostownik i do tego z drzwiami fiuu fiu porządna robota
ale to już chyba nie jest paleciak??
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 06:36, 13 sty 2014


Dołączył: 20 gru 2013
Posty: 295
Do góry
Nie chciałabym zaśmiecać Twojego wątku swoimi zdjęciami więc kompostownik wklejam u siebie zapraszam
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 09:17, 12 sty 2014


Dołączył: 20 gru 2013
Posty: 295
Do góry
zabaewa napisał(a)
Alu - przy jednym zdjęciu napisałam, gdzie jest kompostownik - a właściwie trzy kompostowniki - zakrywają je rośliny i z daleka widać tylko gąszcz zieleni hi hi
Pierwszy kompostownik kupiliśmy - jest z plastyku, czarny, profesjonalny (ponoć) i... strasznie brzydki i... za mały jak na nasze potrzeby. Pozostałe dwa od razu zrobiliśmy z palet i... są brzydkie inaczej i... prawie za małe - jak na nasze potrzeby hi hi
Kompostowniki stoją przy betonowej ścianie. Grunt pod nimi został wyrównany. Małżonek postawił trzy palety na sztorc i narożniki zbił długimi gwoździami do kupy poprzez postawioną w pionie deseczkę. Potem dołożył jeszcze dwie palety tak, żeby powstała druga komora i w podobny sposób zbił całą konstrukcję do kupy. Ten trzeci czarny przystawiliśmy obok. Acha - żeby cała konstrukcja była stabilna - od góry została przybita długa deska łącząca naprzeciwległe ścianki. W same ścianki włożyliśmy taką siatkę, w którą były pakowane kostki brukowe - po to, żeby ziemia i to co wkładamy do kompostowania nie wypadało z niego na zewnątrz. Ot - cała filozofia. Przy okazji - zrobię jakieś "antyartystyczne" fotki tego dzieła
Jedyny mankament takiej konstrukcji to to, że aby przerzucić kompost z komory do komory trzeba na niego wleźć i z góry pracować łopatą i widłami, a potem w kaloszkach wleźć do środka - ale to szczegół. Można ewentualnie pomyśleć nad jakimś rozwiązaniem pseudodrzwiczek od frontu - może Twój mąż cos wymyśli, co ?

Jak pogoda się poprawi (leje i wieje niemiłosiernie) zrobię zdjęcie mojego kompostownika z drzwiczkami, też bardzo prosty.
Ewo, tak jak większość forumowiczów zachwyciły mnie Twoje zdjęcia to majstersztyk. Zawodowo się tym zajmujesz, czy tylko amatorsko? Z resztą nie ważne, prace są na bardzo wysokim poziomie, zachwycające. Z taką wyobraźnią stworzysz przepiękny ogród przy domu.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 15:05, 11 sty 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
irena_milek napisał(a)

Marta, szukałam i tyle póki, co znalazłam, to świadczy o moim bałaganie w folderach, kiedyś się za to wezmę...fajnie że przed nami wiosna, to na bieżąco ją pokażę i przy okazji sfocę ją, jak wygląda w zimie, choć wiem, ze mam pełno fot..
tak myślę ile ona u mnie, no sporo, na początku rosłą byle jak, chciałam ją nawet wywalić, ale nie udało się jej wyszarpać, to ze złości przycięłam i cięłam ile można, potem nie miałam czasu na ogród i zapomniałam o niej i ...nagle wyrosłą i potem już wzrost błyskawiczny; świetnie oplata ten mój słup, trzyma się sama, zero z nią problemów, trochę śmieci jak spadają przekwitłe kwiatostany, jakby co, to pytaj...na fotach w latach 2011-2013 o różnych porach

Dziękuję, Irenko. Zaskoczyło mnie, jak rewelacyjnie wygląda jesienią. Pięknie się jej przebarwiają liście. Myślę o niej jako o przesłonie w miejscu, gdzie będę robiła zieloną ścianę, żeby ukryć kompostownik. Z tego, co piszesz wynika, że wymaga stabilnych podpór. No i fajnie, że mimo radykalnego cięcia, pięknie u Ciebie kwitnie Pozdrawiam i myślę dalej.
Pszczelarnia 20:36, 09 sty 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Bukszpany pięknie prowadzone, nie żadne rosochate krzaki, zabukszpanisz sobie frontowy ogród.
O kolejnych grabach też będę myślała, żeby zażywopłotować grabowo kompostownik. Te moje malutkie żyją po ubiegłorocznej powodzi, mają zielone pączki. A ta jedna duża lipa ze szpaleru zdechła na 99 %, bo zawsze jest 1 % nadziei.
O książce czytałam, z tego co piszesz to mroczne klimaty w niej panują...
Marzenie o ogrodowym zaciszu... 21:54, 08 sty 2014


Dołączył: 29 lis 2013
Posty: 232
Do góry
mijamy rabatkę i chodźmy dalej

mijamy orzech, który jest mniej więcej na wysokości środka rabatki z marcinków

chciałabym, żeby część ozdobna i "rekreacyjna" ogrodu kończyła się przy brzozach. Może tam będzie miejsce na altankę z grillem? troszkę osłoniętą, ale żeby był widok na cudowny (w przyszłości) ogród.
Zapraszam do młodziutkiego sadu

po prawej kompostownik a po lewej moja pierwsza samodzielnie przystrzyżona kula, mama prawie zawału dostała ale jak na pierwszy raz uważam, że wyszło nieźle
Ogród wśród pól i wiatrów 19:25, 08 sty 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Toszka napisał(a)
Piękna robota
Nie maluj kompostownika - zaoszczędzisz pieniądze i farbę. Daremny trud - u mnie zmyła się po roku
Natomiast namów męża na dorobienie drzwiczek (zawiasy z jednej strony trzeba dorobić). Uchylna ścianka ułatwi przerzucanie kompostu i wybieranie, a jednocześnie powstrzyma od wysypywania się.


Dzięki za cenne uwagi Toszka!!
Niestety, propozycja drzwi nie uzyskała wielkiego aplauzu Głównego Wykonawcy;(
A może pokażesz swój kompostownik?? Miałabym obrazkowy argument negocjacyjny

Co do pomalowania, to sobie myślę, że są takie specjalne bejce do drewna.
Nie powinny sie zmywać a lepiej by mi się podobało


Ogród wśród pól i wiatrów 18:29, 08 sty 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Wykorzystując sprzyjającą aurę, M. mi wybudował kompostownik
Powstał on z palet, osadzonych na starej cegle.
Docelowo ma być jeszcze pomalowany na zielono.
Będziemy produkować czarne złoto, jak się nauczę







Kwiatowy ogródek Monteverde 17:36, 05 sty 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Urszulla napisał(a)
Dobrze że pies Cię wyciąga
z tym basenem to niezły czad w styczniu,
ja też się będę katować albo marzyć

a ja dziś w ogrodzie ziemię dosypywałam, bo ciągle jej mało
dobrze że w kompostowniku nastawiona na wiosnę

też sypalam na kopczyki różom i powojnikom, a w kompostowniku wybrałam na jesieni, nowy się robi, ale co to teraz mam za kompostownik mały za mały
Ogród z łezką 18:28, 02 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
boguslawa_madejska napisał(a)
Kasiu u ciebie wiosna w ogrodzie ,u mnie też-ale ci sąsiad prezent zrobił,też kiedyś taki nawóz kupowałam...
Hucznego Sylwestra i wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Póki mrozów nie ma, to strachu też nie, że zginą. W sobotę trzeba następne kopczyki z kory usypać...
M pytał o jedną taczkę tego obornika. Przekompostowany jest, chcieliśmy ze swoim kompostem zmieszać. A sąsiad prezent z wielu taczek zrobił Na kompostownik starczyło i na najgorzej gliniaste miejsca. Wiosną przemieszam ziemię przy plewieniu.

Dziękuję Bogusiu. Tobie i Twoim Bliskim też wszystkiego najlepszego
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies