Witam Wszystkich,
Przejrzałam tysiące postów i wreszcie ośmielam się poprosić o pomoc przy skomponowaniu rabaty - docelowo chciałabym mieć prawdziwy ogród - ale obecnie ze względu na malutkie dzieci/brak czasu chcę spróbować choć z jedną rabatą - czy mi w ogóle coś będzie rosło
Niedawno kupiliśmy dom i póki co ogród jest mocno zaniedbany, ale z trawą będziemy walczyć jesienią, a rabatkę chciałabym rozpocząć już teraz. Na rabacie obecnie rosną azalie japońskie - od lewej 3 białe 'Panda' a potem 3 różowe 'Katja'. Zakupy spontaniczne, jeszcze przed poznaniem Ogrodowiska. Myślałam o hortensjach, miskantach, berberysach, żurawkach ale jak to poustawiać czy czy można to połączyć z azaliami? No i co dać przy siatce - przycięliśmy żywopłot sąsiada nigdy nie cięty i taki mamy efekt przez całą działkę. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Też dobrze Trochę asymetrii wprowadziłaś
Jedynie zamieniłabym miejsce jeżówek z jarzmiankami I jeszcze coś ... osobiście nie lubię kostrzewy i ten czyściec mi nie pasi ... ja wkomponowałabym raczej runiankę/bergenię
Geoff Hamilon to urocza, aczkolwiek kapryśna róza. Nie trzyma kwiatów zbyt długo, podczs deszczy moze ich nie otworzyć wcale. Jej kolor trochę się zmienia w trakcie otwierania się. Najpierw jest bardziej zimny, potem cieplejszy różowy. Nadaje się do kulkowania i jest całkiem (tfu tfu) zdrowa. W chwili obecnej to potwor - pomimo kulkowania wypuscila nowe pedy ok 160 cm - znowu bede je przyginac na wiosnę.
Dla The Prince trzeba miec cierpliwosc. Rosnie u mnie pelny drugi sezon i dopiero jakos wyglada - trzyma glowki do gory tak, ze widac kwiaty. Dotychczas miala tak wiotkie pedy i tak ciezkie do tego pąki, ze nie moglam zrobic im normalnego zdjecia. W drugim tloczeniu ma multum pąków, ale dosyc szybko przekwita. Jest niewysoka, ma ok 60 cm, niestety podlapala teraz plamistosc. Jej kolor nie wychodzi dobrze na zdjęciach. Ona jest ciemniejsza od Munstead Wood, z zimniejszymi nutkami fioletu.
Migawki z ogrodu wstawię chwilę później.
Dzięki, to jest moja, śliczności, taka inna w sumie moja w rl ma bardziej brudną zieleń. Mi się podoba, bo ciekawie się wybarwia. W sumie, to 1 rok mam ją tak na 100%, bo w poprzednim roku kupiłam "bobo" na allegro, a potem ratowałam to biedactwo.
Dzięki Bożenka za pomoc
godz. 20.50 fajrant
mój szpiegowski aparacik w totalnej ciemnicy bo dodatkowo pod cieniówką bez błysku tak udokumentował dzisiejsze zamieszanie, mogłem postarać się żeby nie poruszyć byłoby wyraźniej
hosty i krzaczki hortensji i lilaki miały przeprowadzkę
Agnieszko witaj po wielkiej podróży. Oglądałam zdjęcia, przepiękne, choć widać, że to inna kultura.
Mój kącik można określić "z naturą nie wygrasz". Uwielbiam różne style ogrodów ale u siebie lubię takie "kolorowe jarmarki".
Szłyśmy dziś z Julią koło pięknego białego domu, nie było tam grama trawnika tylko kostka i żwirki w białym i szarym kolorze. Fantazyjnie usypane, gdzie niegdzie karłowa forma iglaka. Na pierwszy rzut oka pięknie ale na dłuższą metę dla mnie nudno.
Agniesiu pomidorki zjadamy na surowo. Tylko San Marzano mam zamiar ususzyć i zalać oliwą. Pozdrowionka i czekam na zdjęcia z Twojego ogrodu